W czwartkowy poranek na Średniej Krokwi odbywał się konkurs skoków narciarskich na igielicie, który rozgrywany był w ramach Igrzysk Europejskich. O medale walczyło pięciu Biało-Czerwonych.
Pierwotnie zawody miały odbyć się w środowe popołudnie. Tak się jednak nie stało. Wszystko ze względu na pogodę i silny wiatr, który uniemożliwiał rozegranie rywalizacji w równych warunkach.
W czwartkowy poranek pojawiły się jednak problemy innego względu. Sędziowie byli bezlitośni i wlepili sporo dyskwalifikacji. Co ciekawe, ci zawodnicy nie zostali z rywalizacji wykluczeni dzień wcześniej.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #2. Prime time Natalii Kaczmarek. "Chcę to wykorzystać"
Aż czterech skoczków zostało zdyskwalifikowanych. Estończycy Kaimar Vagul i Andero Kapp, Rumun Nicolae Sorin Mitrofan oraz Czech Daniel Skarka nie zostali nawet dopuszczeni do startu.
To oznacza, że z pierwszych trzynastu skoczków na liście startowej aż czterech zostało zdyskwalifikowanych. Później jednak sędziowie przystopowali.
Czytaj więcej:
Smutny widok w Zakopanem. Trudno uwierzyć, że to Polska