"Duch olimpijski ucierpi jeszcze bardziej". Obrońcy praw człowieka domagają się odwołania ZIO 2022

Piotr Bobakowski 09 Września 2020, 16:23

PAP/EPA / JEAN-CHRISTOPHE BOTT / Na zdjęciu: flaga olimpijska

• Pekin 2022. Polscy hokeiści poczekają. Kwalifikacje do zimowych igrzysk olimpijskich przełożone na 2021 rok

Obrońcy praw człowieka nie zgadzają się jednak na organizację igrzysk w Państwie Środka. We wtorek 160 grup podpisało się pod listem do MKOl, wzywającym do ponownego rozważenia decyzji o przyznaniu imprezy Pekinowi.

"MKOl musi uznać, że duch olimpijski i reputacja igrzysk olimpijskich ucierpią jeszcze bardziej, jeśli pogarszający się kryzys praw człowieka we wszystkich obszarach kontrolowanych przez Chiny zostanie po prostu zignorowany" - brzmi fragment listu.

Działacze na rzecz praw człowieka argumentują, że prestiż z powodu organizacji IO 2008 w Pekinie ośmielił chiński rząd do podjęcia dalszych działań, w tym programów wymierzonych w Ujgurów (mniejszość pochodzenia tureckiego) i innych grup etnicznych.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin potępiło apel do MKOl jako próbę upolitycznienia sportu. - Jest to sprzeczne z duchem karty olimpijskiej, a Chiny stanowczo się temu sprzeciwiają - powiedział dziennikarzom rzecznik ministerstwa Zhao Lijian.

Zobacz:
Stanowcza reakcja Rosji na dyskwalifikację. "Możemy organizować własne igrzyska olimpijskie"
Start Therese Johaug na igrzyskach olimpijskich w Pekinie pod znakiem zapytania. "Nie jest to moim priorytetem"