Złe wieści przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie. Nie tego oczekiwano
Na nieco ponad pół roku przed startem zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie organizatorzy przekazali złe wieści. Dotyczą one zagranicznych kibiców, a także niezaszczepionych zawodników, którzy wystartują w Chinach.
Tym razem jednak na trybunach będą mogli pojawić się kibice. Organizatorzy wskazali, że zmagania sportowców obejrzą jednak wyłącznie Chińczycy - fani zagraniczni nie zostaną wpuszczeni na igrzyska.
"Ograniczenia dla kibiców spoza Chin należało wprowadzić, aby zapewnić bezpieczne przeprowadzenie igrzysk tej zimy" - przekazał w komunikacie MKOl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny meczSportowcy ponownie umieszczeni zostaną w "bańce". Ci, którzy są zaszczepieni, trafią do niej od razu. Pozostali będą musieli przejść aż 21-dniową kwarantannę. "Bańka" ma mieć ponadto swój własny system transportowy, a uczestnicy igrzysk codziennie przechodzić będą testy na koronawirusa.
Portal usatoday.com przekazał, że pierwsze pełne wydanie zasad bezpieczeństwa ukaże się w październiku, natomiast zaktualizowane w grudniu.
Zimowe igrzyska olimpijskie odbędą się w dniach 4-20 lutego w Pekinie. Rywalizacja w Chinach toczyć się będzie w 15 dyscyplinach (w 109 konkurencjach).
Czytaj także:
- O tej porze jeszcze nie skakali. Szykuje się historyczny sezon
- Ekstremalna wycieczka z miesięcznym dzieckiem. Justyna Kowalczyk nie przestaje zaskakiwać