Małysz zadowolony ze skoków Polaków. Zdradził, czego się obawia w konkursie

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Adam Małysz
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Adam Małysz

Wszyscy Polacy zakwalifikowali się do pierwszego olimpijskiego konkursu w skokach narciarskich. Adam Małysz tym razem nie narzeka, choć niedzielnych zawodów wyczekuje z obawami.

Już tylko jeden dzień został do walki skoczków narciarskich o pierwsze medale igrzysk olimpijskich Pekin 2022. W sobotę odbyły się kwalifikacje na normalnej skoczni, które były całkiem udane w wykonaniu Polaków. Nasi reprezentanci w komplecie zapewnili sobie start w niedzielnym konkursie.

Najwięcej powodów do optymizmu dał Piotr Żyła, który był trzeci. Dawid Kubacki zajął 16. miejsce, Stefan Hula 26., ale rozczarował Kamil Stoch. Skoczek z Zębu trafił na złe warunki atmosferyczne, przez co zajął dopiero 36. miejsce.

Adam Małysz skomentował postawę skoczków. Dyrektor PZN z jednej strony jest zadowolony, ale z drugiej ma obawy przed walką o medale.

"Dzisiejsze i wcześniejsze skoki pokazały, że Polaków stać na dobre skoki, jutro czekają nas więc spore emocje. Oby tylko wiatr nie utrudniał skakania i nie zamienił sprawiedliwej rywalizacji o olimpijskie medale w loterię" - pisze "Orzeł z Wisły" na Facebooku.

Konkurs na normalnej skoczni odbędzie się w niedzielę, 6 lutego, o godzinie 12:00. Transmisja na żywo w TVP 1, Eurosport 1 i WP Pilot.

Piotr Żyła w swoim stylu! Zdradził, jaki ma plan przed konkursem >>
Stoch: Nie wiem skąd je wytrzasnęli, bo dziś wszystkiego brakuje >>

ZOBACZ WIDEO: Czy Polacy zdobędą w Pekinie medale? "Nastroje są naprawdę dobre"

Źródło artykułu: