Sporych szans Kamila Stocha na dużym obiekcie Zhangjiakou można doszukiwać się poprzez analogię do występu Wojciecha Fortuny podczas igrzysk olimpijskich w 1972 roku w Sapporo. Wówczas Polak najpierw zajął szóste miejsce na skoczni normalnej, gdzie złoto zdobył reprezentant gospodarzy, Yukio Kasaya, a kilka dni później sprawił ogromną sensację zdobywając złoty medal.
Stoch podczas rywalizacji na mniejszym obiekcie w Pekinie także był szósty, a złoty medal podobnie, jak 50 lat temu zdobył reprezentant Japonii. Tym razem tego wyczynu dokonał Ryoyu Kobayashi.
Jeśli ta reguła znajdzie swoje potwierdzenie, Kamil Stoch zostanie za kilka po czwarty w swojej karierze mistrzem olimpijskim. Konkurs na dużej skoczni zaplanowano na 12 lutego 2022 roku. Początek o godzinie 12:00 czasu polskiego.
ZIO Sapporo 1972:
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) February 6, 2022
Normalna skocznia: 1.Kasaya, 6.Fortuna
Duża skocznia: 1.Fortuna
ZIO Pekin 2022:
Normalna skocznia: 1.Kobayashi, 6.Stoch
Duża skocznia 12 lutego
#Pekin2022 #skijumpingfamily @skijumpingpl @Eurosport_PL
Czytaj także:
- Brąz Dawida Kubackiego! Zobacz klasyfikację medalową
- Pekin 2022. Sensacyjny sukces. Ojciec Dawida Kubackiego: Z oczu lecą nam łzy jak grochy
ZOBACZ WIDEO: Polak dokonał niemożliwego. Mateusz Sochowicz wystartuje na igrzyskach mimo fatalnego wypadku