Polak, Węgier dwa bratanki również na Igrzyskach Olimpijskich. Biało-Czerwoni z miłą niespodzianką

PAP/EPA / HOW HWEE YOUNG / Na zdjęciu: Liu Shaoang
PAP/EPA / HOW HWEE YOUNG / Na zdjęciu: Liu Shaoang

Polak, Węgier - dwa bratanki to historyczne przysłowie. Mimo upływu lat Biało-Czerwoni nadal o nim nie zapominają. W wiosce olimpijskiej Polacy pogratulowali Węgrom brązowego medalu w sztafecie mieszanej w short tracku.

Przyjaźń pomiędzy Polską a Węgrami trwa od wielu lat. Historyczne przysłowie "Polak, Węgier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki" występuje w obu językach. Formuła mówi o zażyłej przyjaźni i pokrewieństwie narodu polskiego i węgierskiego.

12 marca 2007 węgierski parlament uznał dzień 23 marca Dniem Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Cztery dni później ustawa przyjęła się również w naszym kraju.

Polacy w bardzo miły sposób zaskoczyli Węgrów podczas ZIO 2022 w Pekinie. "Dwa bratanki" to wiadomość, którą w wiosce olimpijskiej zostawili Biało-Czerwoni gratulując zdobytego brązu w sztafecie mieszanej w short tracku.

Na instagramowym koncie reprezentacji Węgier pojawiło się zdjęcie z gratulacjami pozostawionymi przez Polaków. Nasi przyjaciele na pewno byli miło zaskoczeni wiadomością.

Złoty medal w sztafecie mieszanej w short tracku zdobyła reprezentacja Chin, a srebro przypadło Włochom. Reprezentacja Węgier w składzie Petra Jaszapati, Zsofia Konya, Shaoang Liu, Shaolin Sandor Liu uplasowała się na najniższym stopniu podium. Polacy odpadli w ćwierćfinale.

Przeczytaj także:
Horngacherowi to się nie spodoba! Prześmiewcze słowa trenera Kobayashiego
Zamiast zdjęcia czarna plansza. I te słowa. Zdyskwalifikowana Japonka przerwała milczenie

ZOBACZ WIDEO: Nikt nie zna dużej skoczni olimpijskiej. Polacy mogą znów zaskoczyć?

Źródło artykułu: