Opuściła izolację, ale to nie koniec. Maliszewska nadal jest traktowana inaczej

Getty Images / Soccrates / Na zdjęciu: Natalia Maliszewska
Getty Images / Soccrates / Na zdjęciu: Natalia Maliszewska

Konrad Niedźwiedzki, szef Polskiej Misji Olimpijskiej na ZIO Pekin 2022, w rozmowie z Radiem ZET przyznał, że obostrzenia covidove w trakcie igrzysk nie są wszędzie przestrzegane.

- Zawodnik, który opuszcza izolację musi mieć osobny transport na arenę, jedzenie jest mu donoszone do pokoju. Śmiejemy się, że Natalia Maliszewska może teraz komfortowo dojeżdżać na lodowisko sama, a my musimy się kotłować w autobusach - zdradził na antenie Radia ZET Konrad Niedźwiedzki, szef Polskiej Misji Olimpijskiej podczas ZIO Pekin 2022.

Brązowy medalista olimpijski z Soczi w 2014 r. opowiedział o absurdach covidowych, panujących w trakcie igrzysk w Pekinie w dobie pandemii koronawirusa. Chociażby o tym, że zawodnicy po zwolnieniu z izolacji, jak Maliszewska, są traktowani przez organizatorów inaczej niż pozostali olimpijczycy.

Zdaniem Niedźwiedzkiego obostrzenia, które są w wiosce olimpijskiej nie do końca jednak przestrzegane są w innych miejscach, np. w autobusach.

ZOBACZ WIDEO: Nikt nie zna dużej skoczni olimpijskiej. Polacy mogą znów zaskoczyć?

- W Pekinie dużą uwagę zwraca się na dystans społeczny i kontakty z innymi. A w tej kwestii również były pewne paradoksy. Dostawaliśmy wiele zdjęć. Dzisiaj do naszego autobusu weszła cała niemiecka grupa, czyli 15-20 osób. Autobus był zapchany - podkreślił.

Były panczenista, dziś działacz sportowy, ma nadzieję, że koszmar z pozytywnymi wynikami testów w polskiej ekipie już się zakończył.

- Wiem, jaką ogromną pracę wykonali nasi zawodnicy. Podchodzę do tego bardzo osobiście. Najgorszą rzeczą są pozytywne wyniki testów, nie mamy na to wpływu. Wszyscy czuli się zdrowi, nie mieli objawów, a nie mogli opuścić izolacji. To było frustrujące - zakończył.

Zobacz:
Pekin 2022. Polacy wracają na skocznię! Zobacz plan piątego dnia igrzysk olimpijskich
Skandaliczne warunki. Maliszewska pokazała zdjęcie

Źródło artykułu: