[tag=83896]
Nikola Mazur[/tag], Natalia Maliszewska, Kamila Stormowska i Patrycja Maliszewska - w takim składzie Polki ruszyły do półfinałowego boju na 3000 metrów, podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Natalia Maliszewska przystąpiła do sztafety niedługo po zakończeniu ćwierćfinałów w rywalizacji indywidualnej na 1000 metrów. W swoim biegu wywalczyła awans do kolejnej fazy, ale nie miała czasu na odpoczynek.
Jako pierwsza do zmagań w sztafecie ruszyła Mazur, ale szybko została z tyłu i już wtedy było wiadomo, że o awans będzie piekielnie ciężko. W czterozespołowym półfinale Polki musiały zająć co najmniej drugie miejsce.
Biało-Czerwone wpadły na metę jako trzecie, a wszystko przez wywrotkę reprezentantki Włoch. Chinki i Holenderki jechały pewnie, bez żadnych zawahań. Nie było mowy, aby nasze zawodniczki wmieszały się do walki z tymi dwoma zespołami - do drugich Chinek straciły niespełna sześć sekund.
W drugim półfinale rywalizacja była jeszcze bardziej wyrównana, wszystko rozstrzygało się na ostatnich metrach. Ostatecznie do finału A awansowały Kanadyjki i Koreanki. Odpadł Rosyjski Komitet Olimpijski i Stany Zjednoczone.
Wyniki półfinału z udziałem Polek:
Miejsce | Kraj | Czas |
---|---|---|
1. | Holandia | 4:04,133 |
2. | Chiny | 4:04,383 |
3. | Polska | 4:10,074 |
4. | Włochy | 4:17,438 |
Czytaj także:
- Niepokojący trening. Polacy daleko od najlepszych
- Zobacz, co zrobiła Natalia Maliszewska
ZOBACZ WIDEO: Jaki jest problem ze skokami kobiet w Polsce? Ekspert widzi winowajcę kryzysu