Chodzi o Walentynę Kaminską, 34-letnią reprezentantkę Ukrainy, która startuje w biegach narciarskich. Według informacji przekazanych przez Międzynarodową Agencję Badawczą (ITA), w próbce pobranej od zawodniczki wykryto takie substancje jak mesterolon i heptaminol. Mogę one zwiększać ciśnienie krwi, niwelują zmęczenie.
ITA poinformowała również, że Kaminska została tymczasowo zawieszona. Teraz Ukrainka może złożyć odwołanie do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) i wnioskować o sprawdzenie próbki B.
W Pekinie Kaminska startowała w trzech konkurencjach biegowych, w tym dwukrotnie indywidualnie. Ani razu nie odgrywała jednak znaczącej roli w rywalizacji.
To drugi przypadek wpadki dopingowej na igrzyskach w Pekinie. Wcześniej pozytywny wynik badania próbki otrzymał alpejczyk z Iranu, Hossein Shemshaki.
Głośno jest też oczywiście o Kamili Waliewej. W jej przypadku pozytywny wynik testu antydopingowego pojawił się w grudniu, ale dopiero teraz - podczas igrzysk - informacje ujrzały światło dzienne. Póki co Międzynarodowy Komitet Olimpijski wstrzymał ceremonię rozdania medali w konkurencji, w której Waliewa zdobyła złoto.
Czytaj także:
- Pekin 2022. 0,009 sekundy zdecydowało o medalu!
- Pekin 2022. Spadek Polaków w klasyfikacji medalowej
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczne wyznanie polskiego olimpijczyka. Powiedział, ile zarabiają sportowcy