21-letni Fin Jon Sallinen w czwartek, 17 lutego, rozpoczął swoje zmagania na igrzyskach Pekin2022. Bowiem to właśnie w czwartkowy poranek odbyły się kwalifikacje w narciarstwie dowolnym w konkurencji halfpipe.
Reprezentant Suomi nie będzie ich wspominał zbyt dobrze. Wszystko to dlatego, że jego pierwszy przejazd był bardzo nieudany. Pierwsze skoki wychodziły bardzo dobrze, ale to przedostatni przejdzie do historii igrzysk.
Bowiem to właśnie wtedy Jon Sallinen nie najlepiej wykonał swój skok i zderzył się z kamerzystą. - O nie, zderzył się z kamerzystą - powiedzieli australijscy komentatorzy. - Szacunek dla kamerzysty, że był w stanie utrzymać się po tym ciosie - dodali. Wygląda na to, że obu nic się nie stało.
Salinen na szczęście wrócił na trasę i za pierwszy przejazd otrzymał 18 punktów. Nie mógł się pozbierać i w drugim przejeździe kwalifikacyjnym uzyskał jedynie o 0,5 punktu większą notę. Skończył kwalifikacje jako ostatni i zakończył swoją przygodę z igrzyskami, z której najbardziej zapamiętany będzie moment kolizji.
Finał rywalizacji panów w konkurencji halfpipe w sobotę, 19 lutego, o 2:30 czasu polskiego.
Czytaj więcej:
Sensacji nie było. Norwegowie cieszą się ze złota
Szok po biegu! Trener medalistek zrezygnował tuż po srebrze
ZOBACZ WIDEO: Historyczny wynik polskich saneczkarzy. "Cieszy nas ładna jazda, czyste przejazdy"
