Jak na swojej stronie internetowej poinformowała WADA, przygotowano pierwszą partię dokumentów w związku z dochodzeniem w sprawie systemu dopingowego stosowanego w Rosji i wspieranego przez tamtejsze władze. W styczniu i kwietniu WADA uzyskała wszystkie dane z moskiewskiego laboratorium.
Z analizy tych danych wynika, że aż 298 sportowców może być zamieszanych w aferę dopingową. Właśnie tylu zawodników podejrzewanych jest o zażywanie zakazanych substancji. Sprawdzono 578 próbek z najbardziej podejrzanymi danymi. WADA potwierdziła, że kolejne 150 próbek będzie dodatkowo badane.
- WADA nadal robi postępy w tej długotrwałej i złożonej sprawie. Fakt, że przeszliśmy do fazy zarządzania danymi oznacza, że jesteśmy o krok bliżej do postawienia przed sądem tych, którzy oszukiwali. To doskonała wiadomość dla rozwoju czystego sportu na całym świecie - przekazał Gunter Younger z WADA.
Przypomnijmy, że 21 grudnia 2018 roku eksperci Światowej Agencji Antydopingowej zakończyli swoją wizytę w Moskwie. Ich celem było pobranie próbek z moskiewskiego laboratorium RUSADY (Rosyjska Agencja Antydopingowa). Eksperci otrzymali dostęp do 2 262 próbek z laboratorium RUSADY. W ten sposób zebrano 4 524 fiolki próbek A i B.
Zobacz także:
F1: teorie spiskowe ws. Roberta Kubicy. Mercedes musi dostarczać takie same silniki Williamsowi
Liga Narodów Kobiet. USA - Polska: czas na kolejną niespodziankę! Polki rozpoczynają walkę w Final Six
ZOBACZ WIDEO Tyson krytycznie o sędzim walki Briedis - Głowacki. "Nie wybrałbym arbitra w takim wieku"
Czy p Czytaj całość