Nathan Arkley okradziony. Paraolimpijczyk stracił specjalistyczny wózek

Nathan Arkley został okradziony. Łupem złodzieja padł jego specjalistyczny wózek, na którym trenował i przygotowywał się do igrzysk paraolimpijskich. Niepełnosprawny biegacz zaapelował o zwrot wózka.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
 Nathan Arkley Getty Images / Ashley Feder / Na zdjęciu: Nathan Arkley
25-latek wybrał się do swoich znajomych w Adelajdzie. Specjalistyczny wózek inwalidzki zostawił na werandzie domu jego przyjaciela. Nie spodziewał się, że sprzęt może paść łupem złodzieja. Nathan Arkley jest zdruzgotany kradzieżą. Był zaskoczony, że takie coś może spotkać osobę niepełnosprawną.

- Szczerze mówiąc, to moje nogi, to mój sposób życia. Wózek zapewnia mi mobilność. Jest to bardzo niestandardowy przedmiot, więc nie jest zbyt użyteczny dla nikogo oprócz mnie - powiedział Arkley, którego cytuje serwis 7News.

Arkley zaapelował do złodzieja, by ten zwrócił mu wózek. Pozwoliłoby to uniknąć kosztownego procesu zakupu nowego wózka. Jego budowa potrwałaby około 12 tygodni. To dla niego ogromny problem, gdyż przez trzy miesiące byłby wykluczony z treningów i nie mógłby się swobodnie poruszać.

25-latek to australijski paraolimpijczyk, który w 2012 roku podczas igrzysk w Londynie zdobył brązowy medal w sztafecie 4x400 metrów. Jego celem jest udział w igrzyskach paraolimpijskich w Tokio. Z wózka inwalidzkiego korzysta od ósmego roku życia. Ma amputowaną lewą nogę.

Czytaj także:
Bokser vs polityk. Artur Szpilka posłał na deski prezydenta Poznania!
"Dziewczyna do mnie jedzie". Mariusz Pudzianowski zaskoczył internautów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nietypowy trening strongmana. Pływał pod prąd w domowym basenie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×