Białoruś. Milion osób obejrzało film nagrany przez polskich sportowców. Premier Morawiecki: Jest moc

Zdjęcie okładkowe artykułu: Agencja Gazeta / Jakub Orzechowski / Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki
Agencja Gazeta / Jakub Orzechowski / Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki
zdjęcie autora artykułu

Gwiazdy polskiego sportu wystąpiły w specjalnym spocie, wyrażającym solidarność ze sportowcami z Białorusi. Premier Mateusz Morawiecki wspiera akcję i dziękuje. - Musimy być solidarni z Białorusinami - napisał polityk w mediach społecznościowych.

"Kochani, na nasze Mistrzynie i naszych Mistrzów można liczyć nie tylko na sportowych arenach, ale także tam, gdzie trzeba mądrości, solidarności, sprawiedliwości" - czytamy na instagramowym profilu premiera Mateusza Morawieckiego.

Prezes Rady Ministrów był pod ogromnym wrażeniem postawy plejady gwiazd polskiego sportu (m.in. Agnieszki Radwańskiej, Bartosza Zmarzlika i Moniki Pyrek), którzy w geście solidarności ze sportowcami z Białorusi wystąpili w specjalnym spocie (więcej szczegółów TUTAJ).

"Całym sercem wspieram akcję #JesteśmyZWami i za nią dziękuję. Musimy być solidarni z Białorusinami, którzy przeżywają trudne, ale być może przełomowe chwile. Wiem, że na Białorusi w ciągu zaledwie kilku godzin ten spot zobaczyło około milion osób, czyli jest moc" - dodał premier.

ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę

Informację o ogromnej popularności polskiego spotu na Białorusi przekazała minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk. "Na Białorusi przesłanie polskich sportowców obejrzało już blisko milion osób! Dziękuję naszym mistrzom za piękne słowa wsparcia!" - podziękowała była szpadzistka na Twitterze.

Akcja #JesteśmyZWami jest odpowiedzią na list otwarty ponad 360 białoruskich sportowców, w tym mistrzów olimpijskich i świata, w którym potępiają działania prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Białorusini protestują przeciwko fałszowaniu wyborów prezydenckich, a także przejawy przemocy ze strony sił bezpieczeństwa wobec pokojowo protestujących obywateli.

Zobacz: Raport z Mińska. Artur Udrys: Mam nadzieję, że tę walkę w końcu wygramy

Źródło artykułu:
Komentarze (0)