To, co zrobił Ukrainiec, mocno zaboli Putina. "Zakrztusi się"

Obok hokeja na lodzie, to judo jest najbardziej ulubionym sportem Władimira Putina. Gdy rosyjski dyktator spojrzy na wyniki ostatnich mistrzostw Europy, nie będzie miał wesołej miny. Wszystko za sprawą kapitalnego startu judoki z Ukrainy.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Bogdan Jadow Instagram / Na zdjęciu: Bogdan Jadow
Na mistrzostwach Europy w judo w bułgarskiej Sofii, w kategorii do 66 kg, złoty medal wywalczył Bogdan Jadow.

W finale Ukrainiec, pochodzący z Kijowa, pokonał Hiszpana Alberto Gaitero Martino przez ippon.

Dla Jadowa to pierwszy złoty medal w historii jego startów na mistrzostwach Europy. Z kolei Ukraina mogła cieszyć się z szóstego złotego krążka w tym sporcie na mistrzostwach Starego Kontynentu.

Z pewnością, gdy wyniki mistrzostw dotarły do Władimira Putina, to nie miał wesołej miny. "Zakrztusi się, gdy to zobaczy" - napisali dziennikarze ukraińskiego portalu sport.segodnya.

Prezydent Rosji, z rozkazu którego rosyjskie wojska 24 lutego zaatakowały niepodległą Ukrainę, jest wielkim fanem judo. Zdobył w nim nawet czarny pas.

Jednakże po tym jak Rosja napadła na Ukrainę, Międzynarodowa Federacja Judo zawiesiła Władimira Putina na stanowisku honorowego prezydenta i ambasadora tej dyscypliny sportu.

Czytaj także:
Ukrainka dostaje wiadomości od Rosjan. "Piszą nawet dzieci"
Żyli w ciągłym strachu, bo nie mogli usłyszeć ani syren, ani bomb. Trauma dała o sobie znać w Polsce

ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×