Karate. Mistrzostwa świata w cieniu zamieszek. Ambasador RP w Chile: "impreza jest odpowiednio zabezpieczona"
W cieniu zamieszek odbywają się mistrzostwa świata kadetów w Chile. Mimo napiętej sytuacji i wprowadzenia w stolicy stanu wyjątkowego, polscy zawodnicy są bezpieczni.
Rzecznik prasowy Polskiej Unii Karate, Marek Kamiński, przekazał w rozmowie z WP SportoweFakty, że reprezentanci naszego kraju są bezpieczni. Jego słowa potwierdził ambasador RP w Chile Jacek Gawryszewski.
- Placówka pozostaje w kontakcie zarówno z kierownictwem polskiej ekipy, jak i z organizatorami imprezy. Kwestie bezpieczeństwa zawodów były także przedmiotem konsultacji z przedstawicielami dyplomatycznymi państw, których reprezentacje biorą udział w MŚ - powiedział ambasador w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): najciekawsze akcje gali FEN 26- Z uzyskiwanych z tych źródeł informacji wynika, że impreza jest odpowiednio zabezpieczona. Ze względu na istniejącą sytuację wprowadzono pewne zmiany w harmonogramie zawodów, które odbywają się bez udziału publiczności. Jeszcze w miniony wtorek, czyli już po wybuchu zamieszek, do Santiago dotarła kolejna 14-osobowa grupa zawodniczek i zawodników z Polski - dodał Jacek Gawryszewski.
Mistrzostwa świata kadetów w karate potrwają do niedzieli, 27 października. Złoty medal w kategorii kumite do 57 kg wywalczył Dominik Dziuda.
Czytaj także: Mała Japonia w centrum Polski. Dojo Stara Wieś