W tym artykule dowiesz się o:
Franciszek Smuda w ostatniej minucie doliczonego czasu gry postanowił posłać do boju Pawła Brożka, a murawę musiał opuścić Ludovic Obraniak.
Ofensywny pomocnik nie ukrywał złości, ponieważ jako etatowy egzekutor stałych fragmentów chciał wykonać rzut wolny z dogodnej pozycji. Selekcjoner musiał uspokajać niezadowolonego kadrowicza. Ostatecznie do piłki podszedł Rafał Murawski, zacentrował całkiem nieźle, ale dobrze ustawili się rosyjscy obrońcy i wyjaśnili sytuację.
Zobacz gole z meczu Polska - Rosja (wideo) ->>>
Źródło artykułu:
Komentarze (6)
duszyczka
13.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
No ja nie uważam że to dobrze że się w ten sposób denerwuje. Dobrze że świrował poza boiskiem a nie na murawie bo znowu by się jakaś kartka pojawiła. Dla mnie troche wiocha jak sie zawodnik obr Czytaj całość
tomek
13.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
Nikt nie wie co powiedział Smudzie jak schodził. Ale ta jego agresja w/g na plus. Widać zaangażowanie i to, że mimo słabej gry chciał dać z siebie wszystko do końca!
BRAWO POLACY!
wuja
13.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Mam nadzieję, że nie zagra w następnym meczu! Był najsłabszy z Grecją, wczoraj też cienki jak barszcz.
greg2012
13.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
1
W sumie pozytywne ze sie wkurzyl. Widac emocje .. widac, ze mu zalezy i te ME nie slywaja po nim jak woda po kaczce :D
borek075
13.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
1
Smuda to ciota gramy u siebie a on już drugi mecz gra na remis. Niestety ale najsłabszy punkt naszej drużyny to trener który nie posiada JAJ