Prowadziła od startu do mety! Nokaut na trasie wyścigu MTB kobiet
Holenderka Puck Pieterse wygrała wyścig kolarski MTB cross-country w Krynicy-Zdroju i została mistrzynią igrzysk europejskich w Krakowie. W rywalizacji udział wzięło 8 reprezentantek Polski, lecz żadna z nich nie odegrała większej roli.
Polki nie należały do faworytek wyścigu o mistrzostwo igrzysk europejskich. Walkę o medale miały stoczyć między sobą reprezentantki Szwajcarii, Holandii oraz Francji. Wśród głównych faworytek wymieniano aktualną mistrzynię olimpijską Jolandę Neff oraz jadącą w tęczowej koszulce mistrzyni świata Pauline Ferrand Prevot.
Zawodniczki miały do pokonania 5 rund po 4 kilometry, czyli łącznie 20 kilometrów.
Tuż po starcie na czoło wyścigu wysunęła się Puck Pieterse. Holenderka prowadziła z kilkunastosekundową przewagą nad resztą stawki po 2 okrążeniach. Gdy jednak wyścig zbliżał się do półmetka, Szwajcarka Jolanda Neff ruszyła za nią w pogoń i stopniowo zaczęła odrabiać dystans dzielący ją od Puck Pieterse. Z niewiadomych przyczyn na 3. rundzie Jolanda Neff straciła cenne sekundy i została dogoniona przez jadące z tyłu zawodniczki. Na drugie miejsce wysunęła się wówczas Austriaczka Mona Witterwallner.
Tymczasem liderka pucharu świata MTB Puck Pieterse nie oglądała się za siebie i nie oddała prowadzenia już do końca. Srebrny medal przypadł walecznej Mone Witterwallner, a brąz drugiej ze Szwajcarek w czołówce Sinie Frei. Jolanda Neff do mety dojechała na 4. miejscu.
Wśród Polek najwyżej została sklasyfikowana 21. Aleksandra Podgórska ze stratą niespełna 6 minut do zwyciężczyni.
Zobacz też:
Polak ciężko harował, Słoweniec... pił szampana
Szalona scena na Giro! Nagle wycelował w maszynistę [WIDEO]