Wielkimi krokami zbliżają się mistrzostwa świata w kolarstwie górskim, które odbędą się w Val di Sole. Włosi przygotowali wymagającą trasę, o czym przekonała się Jolanda Neff. Szwajcarka podczas treningu zaliczyła koszmarny wypadek.
28-latka zjeżdżała po skałach, gdy nagle przednie koło utknęło między kamieniami. Neff wypadła przez kierownicę i poleciała na twarz. Na szczęście w ostatniej chwili zamortyzowała upadek rękoma, dzięki czemu uniknęła uderzenia głową.
"Mam nadzieję, że wszystko w porządku" - napisała zmartwiona Maja Włoszczowska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: oto jedna z najpiękniejszych kobiet w światowym futbolu
Kolarka jednak szybko wszystkich uspokoiła. Przyznała, że miała dużo szczęścia, bo ostatecznie nic jej się nie stało. Dzięki temu zgodnie z planem wystartuje w mistrzostwach świata.
Jolanda Neff to jedna z największych gwiazd w kolarstwie górskim. Kilka tygodni temu po raz pierwszy w karierze wywalczyła złoty medal podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020.
Tokio 2020. Duże wyróżnienie dla Mai Włoszczowskiej. Obejmie ważne stanowisko >>
Maja Włoszczowska: Nie chcę kończyć z igrzyskami >>