Przed ostatnią konkurencją Daria Pikulik zajmowała drugie miejsce. W omnium, czyli wieloboju składającym się z czterech części, Polka wygrała scratch, była druga w wyścigu tempowym i piąta w wyścigu eliminacyjnym.
W wyścigu punktowym nie brakowało wielkich emocji. Na 36 okrążeń przed końcem doszło do wypadku, w którym ucierpiało kilka zawodniczek. Na wznowienie trzeba było czekać kilkadziesiąt minut.
Ostatecznie złoto trafiło w ręce reprezentantki Włoch Rachel Barberi, która popisała się efektownym finiszem i wyprzedziła prowadzącą Hiszpankę Clarę Copponi. Pikulik zajęła finalnie trzecią lokatę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
To dla polskiego kolarstwa trzeci medal na trwających ME. Wcześniej trzecie miejsce zajęły Nikola Wielowska w konkurencji scratch oraz Marlena Karwacka, Urszula Łoś i Nikola Sibiak w sprincie drużynowym.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty