Na to czekaliśmy! Nowe wieści ws. Mateusza Rudyka

Getty Images / Sebastian Frej / Mateusz Rudyk
Getty Images / Sebastian Frej / Mateusz Rudyk

Tuż przed igrzyskami olimpijskimi Mateusz Rudyk został zawieszony, bo w jego organizmie wykryto insulinę. Ostatecznie polski kolarz torowy został dopuszczony do rywalizacji. Poinformowało o tym Radio Zet.

Mateusz Rudyk uznawany jest za jedną z nadziei medalowych w kolarstwie torowym. W Paryżu ma wystartować w dwóch konkurencjach: sprint i keirin. Jednak tuż przed startem igrzysk olimpijskich poinformowano o jego zawieszeniu. Powód? W jego organizmie wykryto insulinę. Dodajmy, że Rudyk jest chory na cukrzycę.

29-latek znalazł się na liście zawodników Międzynarodowej Federacji Kolarstwa (UCI), którzy obecnie odbywają tymczasowe zawieszenie w wyniku potencjalnego lub domniemanego naruszenia przepisów antydopingowych. Trwał wyścig z czasem, by Rudyk mógł wystąpić w stolicy Francji.

Wszystko zakończyło się pomyślną decyzją dla kolarza i jego kibiców. - Mateusz Rudyk uzyskał wyłączenie do celów terapeutycznych insulinę z datą wsteczną i może startować na igrzyskach. To nic innego, jak zgoda na stosowanie substancji zabronionych, przypomnę, że nasz kolarz torowy choruje na cukrzycę - powiedział szef POLADA Michał Rynkowski w rozmowie z Radiem ZET.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Przemysław Babiarz zawieszony. "Obie strony powinny sobie podać ręce"

Winne całemu zamieszaniu było niedopatrzenie ze strony kolarza i Polskiego Związku Kolarskiego. Nie miał on świadomości, że jego pozwolenie na używanie insuliny minęło... w lipcu 2022 roku. Od tego czasu Rudyk zdobył m.in. trzy medale mistrzostw Europy w styczniu 2024. Nikt nie zorientował się, że bez odpowiednich dokumentów.

Po zawieszeniu pełna dokumentacja została przesłana i pozostawało już tylko czekać na decyzję UCI i wykreślenie z listy zawieszonych. Tak też się stało 31 lipca.

Rywalizacja w sprincie w kolarstwie torowym ma się rozpocząć w środę 7 sierpnia. W keirinie kolarze wystartują w sobotę 10 sierpnia.

Czytaj także:
Od 15 lat komentuje z Babiarzem. Ważny apel
Ale numer. Kolejna wielka faworytka wyrzucona z igrzysk

Komentarze (8)
avatar
PHU SKORPION
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
ha,ha cukrzyk i startuje.kazdy wysilek to spadek cukru.jak za duzo zjesz to sie spac chce. 
avatar
nek
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
13
1
Odpowiedz
U mnie w pracy odpowiedzialny jestem za swoją robotę, to do mnie należy. Jak zbliża się termin badań okresowych to dostaję kwit z kadr, które tego pilnują. Tak to powinno wyglądać, zawodnik tre Czytaj całość
avatar
Fata
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
18
2
Odpowiedz
HAHAHAHA!!! Polski związek znowu zapomniał, nie dopilnował, nie sprawdził itd... Po uj te tępe dziady tam siedzą?! Żeby pierdzieć w stołek?! 
avatar
Chiswick
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
33
29
Odpowiedz
Jak takiego cymbała puszczono na igrzyska powinien być niedopuszczony i zwracać z własnej kieszeni za przygotowania 
avatar
Wojtek Szybko
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
27
1
Odpowiedz
Ciężko zrozumieć jak można tego nie dopilnować przed olimpiadą