W 1/8 finału sprintu kobiet nie było niespodzianek. Lea Friedrich, która w eliminacjach tej konkurencji ustanowiła nowy rekord świata, bez problemu uporała się z Kolumbijką Marthą Bayoną Pinedą. Emma Finucane pokonała Australijkę Kristinę Colan, a Ellesse Andrews bez większych trudów rozprawiła się z obrończynią tytułu mistrzyni olimpijskiej Kanadyjką Kelsey Mitchell.
Oprócz czołowej trójki z kwalifikacji awans do ćwierćfinałów wywalczyły również Brytyjka Sophie Capewell, która ograła Nowozelandkę Shaane Fulton. Holenderka Hetty van de Wouw poradziła sobie z reprezentantką gospodarzy Mathilde Gros. Ostatnią zawodniczką, która wywalczyła bezpośrednią przepustkę do ćwierćfinału, była Niemka Emma Hinze.
O podziale pozostałych dwóch miejsc w ćwierćfinale decydowały repasaże. Dzięki dodatkowym biegom awans do najlepszej ósemki zdobyły Kelsey Mitchell oraz Martha Bayona Pineda.
Przypomnijmy, że na starcie sprintu kobiet mieliśmy 2 reprezentantki Polski Nikolę Sibiak oraz Marlenę Karwacką. Pierwsza z nich przepadła już w eliminacjach, natomiast nisko rozstawiona Karwacka najpierw przegrała swój bieg w 1/32 finału z Emmą Finucanę, a potem poległa także w repasażach.
Zobacz też:
Piękna walka Polek w konkurencji madison. Pachniało medalem do ostatniego okrążenia
Kibice usłyszeli słowa Polki. Teraz zareagował związek
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Fornal: staram się od tego odciąć