Rekordzistka świata wykonała kolejny krok do olimpijskiego złota

PAP/EPA / Martin Divisek / Na zdjęciu: Lea Friedrich (z prawej) i Martha Bayona Pineda
PAP/EPA / Martin Divisek / Na zdjęciu: Lea Friedrich (z prawej) i Martha Bayona Pineda

Lea Friedrich bez większych problemów poradziła sobie w 1/8 finału sprintu kobiet na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Niemka, która w piątek ustanowiła nowy rekord świata, wykonała kolejny krok do złotego medalu.

W 1/8 finału sprintu kobiet nie było niespodzianek. Lea Friedrich, która w eliminacjach tej konkurencji ustanowiła nowy rekord świata, bez problemu uporała się z Kolumbijką Marthą Bayoną Pinedą. Emma Finucane pokonała Australijkę Kristinę Colan, a Ellesse Andrews bez większych trudów rozprawiła się z obrończynią tytułu mistrzyni olimpijskiej Kanadyjką Kelsey Mitchell.

Oprócz czołowej trójki z kwalifikacji awans do ćwierćfinałów wywalczyły również Brytyjka Sophie Capewell, która ograła Nowozelandkę Shaane Fulton. Holenderka Hetty van de Wouw poradziła sobie z reprezentantką gospodarzy Mathilde Gros. Ostatnią zawodniczką, która wywalczyła bezpośrednią przepustkę do ćwierćfinału, była Niemka Emma Hinze.

O podziale pozostałych dwóch miejsc w ćwierćfinale decydowały repasaże. Dzięki dodatkowym biegom awans do najlepszej ósemki zdobyły Kelsey Mitchell oraz Martha Bayona Pineda.

Przypomnijmy, że na starcie sprintu kobiet mieliśmy 2 reprezentantki Polski Nikolę Sibiak oraz Marlenę Karwacką. Pierwsza z nich przepadła już w eliminacjach, natomiast nisko rozstawiona Karwacka najpierw przegrała swój bieg w 1/32 finału z Emmą Finucanę, a potem poległa także w repasażach.

Zobacz też:
Piękna walka Polek w konkurencji madison. Pachniało medalem do ostatniego okrążenia
Kibice usłyszeli słowa Polki. Teraz zareagował związek

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Fornal: staram się od tego odciąć

Komentarze (0)