"Polski Komitet Paralimpijski informuje, że decyzją Międzynarodowego Komitetu Paralimpijskiego z dnia 28-08-2024 jedna z osób wchodzących w skład reprezentacji narodowej na Igrzyska Paralimpijskie Paryż 2024, u której stwierdzono podejrzenie naruszenia przepisów antydopingowych została tymczasowo zawieszona. Pomimo tego, iż przysługuje jej prawo do procesu odwoławczego zgodnie z procedurami musi opuścić wioskę paralimpijską i automatycznie zostaje skreślona z list startowych" - przekazano w komunikacie Polskiego Komitetu Paralimpijskiego.
To jedyne informacje, które komitet opublikował w sprawie zawieszenia osoby z reprezentacji Polski. Pewne jest, że z uwagi na zawieszenie nasza kadra na igrzyskach paralimpijskie w Paryżu zmniejszyła się.
"Przegląd Sportowy Onet" nieoficjalnie dowiedział się, że wykluczona miała zostać parakolarka torowa Otylia Marczuk. Według wspomnianego źródła w jej organizmie wykryto stanozolol, przez co może zostać zawieszona nawet na cztery lata.
Zakazana substancja, która miała zostać wykryta u Marczuk, wykorzystywana jest w wielu dziedzinach sportu. Często sięgają po nią sportowcy uprawiający sporty walki czy kulturystykę.
Igrzyska paralimpijskie w Paryżu zostały oficjalnie zainaugurowane w środę, 28 sierpnia, kiedy to odbyła się ceremonia otwarcia. W kolejnym dniu po pierwszy złoty medal dla naszej reprezentacji sięgnął pływak Kamil Otowski w rywalizacji na dystansie 100 metrów stylem grzbietowym (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!