19. etap Tour de France z Castelnau-Magnoac do Cahors (188,3 km) był przygotowany pod walkę najlepszych sprinterów. Na trasie nie było żadnych trudniejszych podjazdów, co na mecie zapowiadało finisz z peletonu.
Wszystkich zaskoczył jednak Christophe Laporte (Jumbo-Visma), który ok. 600 metrów przed metą popisał się brawurową akcją (patrz wideo poniżej). Francuski kolarz szybko zdobył kilkadziesiąt metrów przewagi i nie dał się już doścignąć rywalom.
Francuzi mogli więc cieszyć się z pierwszego etapowego zwycięstwa swojego kolarza w tegorocznej Wielkiej Pętli. Na podium piątkowego etapu stanęli też: Belg Jasper Philipsen (Alpecin-Deceuninck) i Włoch Alberto Dainese (Team DSM).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
Najlepszy z Polaków, Maciej Bodnar (TotalEnergies), zajął 45. miejsce (+41 sek). Łukasz Owsian (Team Arkea-Samsic) był 53. (+57 sek), a Kamil Gradek (Bahrain Victorious) 126. (+09:31).
W czołówce klasyfikacji generalnej nie zaszły istotne zmiany. Liderem wyścigu pozostał Duńczyk Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma). Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) ze Słowenii traci do niego 3 min 26 sek.
Zobacz walkę na ostatnim kilometrze 19. etapu TdF.
A magnificent @LAPORTEChristop move surprised the sprinters!
— Tour de France™ (@LeTour) July 22, 2022
Here is the last KM!
@LAPORTEChristop fait un numéro et surprend les sprinteurs !
Revivez le palpitant dernier KM !#TDF2022 | @continental_fr pic.twitter.com/ZCCvTycMbW
Zobacz:
Walczyli do utraty tchu! Zobacz, co się stało na mecie
Przez defekt złapał kontuzję! Gigantyczny pech Majki na TdF [WIDEO]