Szokujące informacje po śmierci 18-latki

Getty Images / Dario Belingheri / Na zdjęciu: Muriel Furrer
Getty Images / Dario Belingheri / Na zdjęciu: Muriel Furrer

Podczas mistrzostw świata w kolarstwie szosowym doszło do tragicznej śmierci Muriel Furrer. Dziennik "Blick" starał się dokładnie opisać całą sytuację. Sprawę ciągle badają odpowiednie służby.

W tym artykule dowiesz się o:

18-letnia Muriel Furrer zmarła w piątek (27 września) w Szpitalu Uniwersyteckim w Zurychu. Szwajcarska kolarka upadła podczas rozgrywanego dzień wcześniej wyścigu szosowego juniorek na mistrzostwach świata. Doznała przy tym licznych obrażeń głowy, a jej życia nie udało się uratować (więcej tutaj).

Dziennikarze "Blicka" dokładnie przeanalizowali całą sytuację. Choć do wiadomości publicznej nie podano jeszcze ustaleń śledczych, to wiele wskazuje na to, że młoda kolarka musiała bardzo długo czekać na to, aby mogła otrzymać pomoc (więcej tutaj).

Wiele wskazuje na to, że organizatorzy nie zauważyli momentu, w którym Furrer wypadła z trasy. Na mistrzostwach świata nie ma komunikacji radiowej między zawodnikami a obsługą, więc zawodniczka nie mogła poinformować organizatorów o swojej sytuacji.

Dziennikarze doszli do wniosku, że istnieje taka możliwość, że 18-latka straciła panowanie nad rowerem, stoczyła się ze zbocza i znalazła się w lesie, gdzie leżała niezauważona przez dłuższy czas. Według ich ustaleń otrzymała pomoc po ponad godzinie.

W poniedziałkowe popołudnie głos w tej sprawie zabrała policja oraz prokuratura z kantonu Zurych. Wydane zostało krótkie oświadczenie, które cytuje "Blick".

"Według wstępnych ustaleń Muriel Furrer upadła w pobliżu Kuesnacht na lekkim zakręcie w lewo podczas zjazdu z wioski Schmalzgrueb. Obecnie nic nie wskazuje na wpływ osób trzecich. Według bieżących badań upadku nie zaobserwowano. Obecnie nie ma żadnych obrazów telewizyjnych ani innych nagrań tego zdarzenia. Nie są znani świadkowie" - można przeczytać w oświadczeniu.

"Dotychczasowe dochodzenie wykazało, że sportsmenka została znaleziona nieprzytomna poza trasą w lesie przez osobę odpowiedzialną za jej zabezpieczenie. Służby ratunkowe natychmiast przybyły na miejsce wypadku i udzieliły pierwszej pomocy. Dokładny czas wypadku nie został jeszcze całkowicie wyjaśniony" - napisano w komunikacie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty