Ryszard Szurkowski nadal walczy o powrót do zdrowia. "Mięśnie się budzą"

Newspix / TEDI / Na zdjęciu: Ryszard Szurkowski
Newspix / TEDI / Na zdjęciu: Ryszard Szurkowski

Już od ponad roku Ryszard Szurkowski walczy o to, by wrócić do pełnej sprawności. Postępy w rehabilitacji są coraz bardziej widoczne, a wybitny kolarz może już lekko ruszać nogami.

W tym artykule dowiesz się o:

10 czerwca podczas wyścigu weteranów w Kolonii Ryszard Szurkowski uległ groźnemu wypadkowi. - Czaszkę poskładano mi praktycznie z puzzli - wspominał polski kolarz. Uszkodził rdzeń kręgowy, czego efektem było czterokończynowe porażenie. Sytuacja była dramatyczna. Szurkowski walczył o życie, a jego żona obawiała się, że mąż nie przeżyje. Obrażenia były na tyle poważne, że do dziś dwukrotny wicemistrz olimpijski przechodzi rehabilitację.

Ta trwa już ponad rok i przynosi systematyczne postępy, które bardzo cieszą Szurkowskiego, jego najbliższych, kolegów z kolarskich tras i kibiców przez dekady wspierającego wybitnego sportowca. - Na początku ręka ważyła sto kilo, albo nawet więcej. Nogi? W zasadzie nie wiem, czy je miałem. Nawet kiedy myślałem żeby nimi poruszyć, nie udawało się. Teraz lekko już mogę ruszać. To znaczy, że mięśnie się budzą - wyznał w rozmowie z TVP Sport.

Różnica jest ogromna. Szurkowski może ruszać nogą, kopnie piłkę psu, ale czeka go jeszcze długa droga do tego, by stanąć na nogach o własnych siłach. To cel, który 73-latek chce zrealizować. Trenuje mocniej niż kiedykolwiek. Każdego dnia nawet po sześć godzin.

ZOBACZ WIDEO Dorota Banaszczyk o Annie Lewandowskiej: Nigdy nie chciałam w nią uderzać. Uprawiamy inne dyscypliny

- Jest tego dużo, czasami myślę, że nawet za dużo. Ale tak jest ułożony harmonogram i tego się trzymam, bo organizm nie może się rozleniwić. Wtedy nie będzie chciał pracować - powiedział Szurkowski.

Dla niego pojedzie w tym roku Tour de Pologne Amatorów. Wesprzeć Szurkowskiego każdy kibic, wpłacając dowolną kwotę na rachunek bankowy nr: 09 1240 1747 1111 0000 1845 5759 z dopiskiem "Ryszard Szurkowski - rehabilitacja".

Zobacz także:
"Cali Francuzi!". Burza w sieci po kontroli antydopingowej
Nairo Quintana reaktywacja. Kolumbijczyk wygrał 18. etap. Lider bez zmian. Dobra jazda kolarzy CCC

Komentarze (1)
avatar
Jerzy Rychta
26.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TAK trzymać panie Ryszardzie, pana starty w wyścigu pokoju, to moja młodość. Życzę panu szybkiego powrotu do Zdrowia.