To był wyjątkowy dzień i wyjątkowy etap Tour de Pologne. Najsmutniejszy z możliwych o czym pisałem w relacji (szczegóły TUTAJ >>). Kolarze bez walki przejechali cały odcinek i wjechali na metę, tym samym oddając hołd zmarłemu Bjorgowi Lambrechtowi (TUTAJ zobacz, co się działo na mecie >>).
Na mecie organizator Wyścigu Dookoła Polski - Czesław Lang - chwalił Polaków. - Po dzisiejszym zachowaniu kibiców podczas etapu, z pewnością goście zagraniczni docenią, że jesteśmy fantastycznym narodem. Jak jest dobrze, to się wspólnie cieszymy, jak jest trudno, to dzielimy się wspólnie troską i tragedią, która się wydarzyła - powiedział.
Zdaniem dyrektora wyścigu, etap V (Wieliczka - Bielsko-Biała) odbędzie się już normalnie. - Tak - potwierdził. - Wracamy do normalnego ścigania. Dokończymy wyścig.
ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne 2019. Czesław Lang o miejscu tragicznego wypadku: To nie był zjazd, ale prosta, szeroka droga
Lang zwrócił jedynie uwagę, że cała otoczka wyścigu będzie nieco stonowana. - Ceremonie dekoracji po etapach się odbędą, bo zawodnicy walczą o koszulki - przyznał. - Ale nie będzie fajerwerków, zabawy na mecie, będzie na pewno ciszej niż zwykle.
Przypomnijmy, że do rozegrania pozostały jeszcze trzy etapy. Wyścig ma się zakończyć w piątek (9.08.) w Bukowinie. Nie wiadomo, czy wyścig ukończy ekipa Lotto Soudal, w której jeździł Lambrecht. Ostateczne decyzja ma zostać podjęta jeszcze przed środowym (7.08.) etapem.