Koronawirus. Elise Chabbey chce pomagać chorym. Rzuciła rower i zatrudniła się w szpitalu

Getty Images /  Tim de Waele / Na zdjęciu: Elise Chabbey
Getty Images / Tim de Waele / Na zdjęciu: Elise Chabbey

Szwajcarska kolarka Elise Chabbey w obliczu pandemii koronawirusa postanowiła zrezygnować z treningów i zatrudniła się w szpitalu w Genewie. Było to możliwe dlatego, że z wykształcenia jest lekarką.

W tym artykule dowiesz się o:

Do tej pory życie Elise Chabbey  podzielone było między sport i medycynę. Studiowała ten kierunek i uprawiała kolarstwo. Czyniła systematyczne postępy. Miała wystartować w kobiecej odsłonie wyścigu Strade Bianche, ale wyścig we Włoszech został odwołany ze względu na epidemię koronawirusa. Rozegranie innych zawodów stoi pod dużym znakiem zapytania.

Z tego powodu Chabbey wróciła do rodzinnej Genewy. Rzuciła rower oraz częste, wyczerpujące treningi. Postanowiła zatrudnić się w szpitalu i pomóc w walce z rozprzestrzeniającą się pandemią. W Szwajcarii zarażonych jest ponad 4 tys. osób (ponad 40 zmarło - dane na piątek, godz. 12:00).

Chabbey skorzystała z tego, że niedawno zakończyła studia medyczne. Dlatego postanowiła zawiesić sportową karierę i wykorzystać swoją wiedzę. Chce pomagać chorym. To dla niej ważniejsze niż czekanie na kolejne zawody kolarskie. - Nie umiem nic nie robić. To nie jest moja natura - powiedziała w rozmowie z portalem bpct.ch.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Szwajcarka medycynę studiowała w normalnym trybie, a jednocześnie trenowała kolarstwo. Teraz jeździ na rowerze tylko po pracy. Celowała w udział w mistrzostwach świata, ale jej priorytety się zmieniły. Obecnie najważniejsza jest pomoc chorym, w tym też cierpiącym na COVID-19.

- Kiedy kryzys minie, będę wiedziała, że zrobiłam to, co do mnie należało i będę z tego dumna. Pomaga mi to też mentalnie. Gdy tylko wrócą wyścigi kolarskie, to dołączę do swojego zespołu - dodała.

Czytaj także:
Koronawirus. Tomasz Marczyński opisuje życie w Hiszpanii. Polski kolarz uciekł od ludzi
Koronawirus. UCI podjęła decyzję w sprawie kolejnych wyścigów kolarskich

Komentarze (4)
avatar
Romek Widelski
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo! A nasi sportowcy kopią papier toaletowy leżący na głowie dziecka... 
avatar
Marta Spychalska
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo? Chylę czoła. 
avatar
SteFan Iksików
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Elise, you're great. You are 26 years old and the understanding of a mature man. Brawo, tak trzymaj :-)).