Tour de Pologne: dramatyczne ujęcie. Fabio Jakobsenowi spadł kask z głowy
Holenderski kolarz przy prędkości ponad 80 km/h wypadł poza barierki, które wyznaczały trasę pierwszego etapu TdP. Jedno z ujęć pokazuje, że Jakobsenowi spadł kask. Teraz walczy o życie.
Marek Bobakowski
PAP
/ Andrzej Grygiel
/ Służby medyczne interweniujące po kraksie na mecie 1. etapu wyścigu kolarskiego 77. Tour de Pologne
Niesamowity trzask wypełnił przestrzeń przed katowickim "Spodkiem". Natychmiast do akcji ruszyły służby ratownicze (więcej szczegółów TUTAJ >>). Jakobsen został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej i odwieziony do szpitala.
Jakobsen wpadł w barierki, przeleciał przez nie i spadając w dół z jego głowy spadł kask. Fot. twitter.com/Arczibaldo1
Stan zdrowia Jakobsena najbardziej niepokoi. Mocno ucierpiał również sędzia, który był odpowiedzialny za pomiar czasu, a w którego wpadł holenderski kolarz. Nieoficjalnie wiadomo, że był jednak przytomny. Choć oczywiście został przewieziony do szpitala.
Przypomnijmy, że Tour de Pologne rozpoczął się dokładnie w rocznicę śmierci Bjorga Lambrechta. 5 sierpnia 2019 roku belgijski kolarz uderzył w betonowy przepust w Bełku (woj. śląskie) i zmarł w szpitalu w Rybniku (więcej szczegółów TUTAJ >>).