W ubiegły czwartek (24 lutego) Władimir Putin wydał rozkaz ataku Ukrainy. Rozpoczął w tym państwie wojnę. Od tego też czasu świat jest niemal w pełni zjednoczony przeciwko Rosjanom, ale nie tylko.
Coraz więcej jest też głosów jednak z samej Rosji, które jawnie potępiają decyzje Putina i jego inwazję na Ukrainę.
Słów krytyki i sprzeciwu dla Putina jest coraz więcej i wygłaszają je coraz poważniejsi ludzie. Wśród nich są ci najbogatsi, oligarchowie. Krytyczne głosy wyrazili już w ostatnich dniach Michaił Fridman, Oleg Deripaska i Jewgienij Lebiediew.
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
Teraz do grona tego dołączył 54-letni Oleg Tinkow. W swoich mediach społecznościowych dodał zdjęcie wspólnie z rodziną, do czego dołączył mocny komentarz. Przekaz jest jeden: stop wojnie!
"Na Ukrainie codziennie umierają niewinni ludzie. To nie do pomyślenia i nie do przyjęcia. Rządy powinny wydawać pieniądze na leczenie ludzi, na badania nad rakiem, a nie na wojnę. Jesteśmy przeciwko tej wojnie!" - napisał na Instagramie.
Tinkow w przeszłości był właścicielem kolarskiego teamu Tinkoff, w którym jeździli m.in. Rafał Majka, Maciej Bodnar czy sam Alberto Contador.
Oligarcha kolarstwo opuścił w 2016 roku. Później miał problemy "z podatkami" w USA, ale prawdziwym dramatem był moment, gdy wykryto u niego białaczkę. Od tego czasu stracił dużo ze swojego majątku, który jednak i tak jest pokaźny - w 2022 roku Forbes ustalił jego wartość na prawie miliard dolarów.
"My w rodzinnej fundacji (Tinkovs Family Foundation - przyp. red.) ratujemy życie ludziom z nowotworami krwi. Kupujemy sprzęt, szkolimy pielęgniarki i pomagamy budować ośrodki transplantacyjne. Ja sam, dwukrotnie będąc prawie po drugiej stronie życia przez ostatnie dwa lata, byłem przekonany, jak kruche jest życie. A jest tylko jedno" - napisał.
Na końcu dodał jeden, ale za to bardzo wymowny hasztag: #nowar, czyli nie dla wojny.
Zobacz także:
Roman Abramowicz gotowy sprzedać Chelsea. Pojawią się oferty
Rosyjski piłkarz popiera Putina. Co za riposta Polaka!