Do zdarzenia doszło w niedzielę (1 października), jednak dopiero teraz austriackie media poinformowały o sprawie. Podczas zejścia z Grossen Barmstein (851 m n.p.m.) z wysokości ponad stu metrów spadła żona trenera kadry kombinacji norweskiej Christopha Eugena - Britta.
Jak przekazało "Kleine Zeitung", natychmiast zostały podjęte działania ratunkowe. Mimo to życia kobiety nie udało się uratować.
Wypadek wydarzył się na oczach jej męża oraz 11-letniego syna Simona, który towarzyszył im na trasie.
Według policyjnego raportu kobieta poślizgnęła się i upadła. Służby ratunkowe wezwane zostały przez świadków zdarzenia. 46-latka zginęła na miejscu.
"Ze smutkiem informujemy o śmierci żony głównego trenera Christopha Eugena. W ubiegłą niedzielę podczas wędrówki upadła i zmarła z powodu obrażeń. Łączymy się w bólu z rodziną Christopha" - przekazał Austriacki Związek Narciarski.
Zanim rozpoczął pracę jako trener, Christoph Eugen był zawodnikiem. W Pucharze Świata zadebiutował w 1993 roku. Jego największym sukcesem było srebro mistrzostw świata w Lahti (2001) wywalczone w sztafecie. Szkoleniowcem kadry narodowej został po sezonie 2011/2012.
Czytaj także:
- Bułgarski skoczek napisał historię. Przemówił po polsku
- Kubacki szczery przed kamerą. To dlatego nie wygrał