Drugi wynik w karierze Adama Cieślara, Johannes Rydzek wygrał konkurs w Kuusamo

Newspix / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Adam Cieślar
Newspix / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Adam Cieślar

Johannes Rydzek wygrał inauguracyjny konkurs Pucharu Świata 2016/2017 w kombinacji norweskiej. Na dziewiętnastej pozycji został sklasyfikowany Adam Cieślar.

Po serii skoków narciarskich na skoczni Rukatunturi (HS 142) z dorobkiem 145 punktów prowadził Akito Watabe. Drugie miejsce w pierwszej części zmagań ze zdobyczą 144,8 pkt zajął Johannes Rydzek. Japończyk uzyskał 141,5 metra i wyruszył do liczącego 10 kilometrów biegu sekundę przed Niemcem, któremu zmierzono 140,5 metra. W piątek do konkursu zakwalifikowało się trzech Polaków.

Osiemnasty wynik w sobotnich skokach miał Adam Cieślar. 27. był Szczepan Kupczak, a 40. - Paweł Słowiok. Zawodnicy ruszali z dziewiątej belki startowej. Cieślar pozostał w drugiej dziesiątce do końca rywalizacji. Minął linię mety jako dziewiętnasty. Największym jego osiągnięciem w indywidualnym konkursie Pucharu Świata jest osiemnasta lokata z 28 lutego 2016 roku w Val di Fiemme. Na 19. miejscu uplasował się też 27 lutego 2016 r.

Watabe spadł na siódmą pozycję. Zwyciężył Rydzek, który triumfował podczas inauguracji w Kuusamo również w sezonie 2014/2015. Na drugim stopniu podium stanął Eric Frenzel - ósmy po skokach i najlepszy w biegu. Trzecie miejsce zajął Joergen Graabak. Tuż za podium znalazł się reprezentant gospodarzy Eero Hirvonen. 33. był Kupczak, a 38. - Słowiok.

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Johannes Rydzek Niemcy 27:31.7
2. Eric Frenzel Niemcy +34.1
3. Joergen Graabak Norwegia +45.8
4. Eero Hirvonen Finlandia +48.1
5. Mario Seidl Austria +1:02.2
6. Bjoern Kircheisen Niemcy +1:10.3
19. Adam Cieślar Polska +3:23.7
33. Szczepan Kupczak Polska +5:13.7
38. Paweł Słowiok Polska +5:52.8

ZOBACZ WIDEO Stefan Hula: Pierwsze zawody są zawsze stresujące (źródło: TVP SA)

Komentarze (1)
avatar
yes
26.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieślar może jeszcze pokazać się z dobrej strony. Oglądałem skoki na Eurosporcie i nie było źle...