W sprincie drużynowym każdy zawodnik wykonał po jednym skoku na normalnym obiekcie w Predazzo i przebiegł 7,5 kilometra (5 razy po 1,5 km). Po skokach z dorobkiem 266,8 punktu prowadził duet Hideaki Nagai (drugi w 1. grupie) oraz Ryota Yamamoto (najlepszy w 2. kolejce). Z drugimi numerami w biegu wystąpili Eric Frenzel i Fabian Riessle (262,4 punktu). Niemcy mieli 3. rezultaty w swoich grupach.
W biegu jako pierwszy wystartował R. Yamamoto. 9 sekund później na trasę ruszył Frenzel, 11 Johannes Lamparter, a 16 Espen Bjoernstad. Po 1. okrążeniu czołowa czwórka biegła już razem. Na drugiej pętli zaprezentowali się: Nagai, Riessle, Lukas Greiderer i Joergen Graabak - zmian w klasyfikacji nie było, różnica między 1. a 4. zawodnikiem na trzecim kilometrze wynosiła tylko sekundę.
Na trzecim okrążeniu R. Yamamoto poniósł straty, 16 sekund przewagi nad nim wypracowali: Frenzel, Lamparter i Bjoernstad. Z kolei na siódmym kilometrze Frenzel i Lamparter uciekli Bjoernstadowi. O zwycięstwo rywalizowali więc Niemcy oraz Austriacy. Jako pierwszy ukończył zmagania Riessle - z przewagą 1.5 sekundy nad Greidererem. Triumfowali aktualni mistrzowie globu - duet Frenzel / Riessle wygrał sprint drużynowy podczas światowego czempionatu rozegranego w lutym 2019 roku.
Frenzel stanął na najwyższym stopniu podium w Val di Fiemme po konkurencji team sprint również 13 stycznia 2018 roku. Wówczas razem z nim triumfował Vinzenz Geiger, a Riessle był drugi wspólnie z Johannesem Rydzekiem. Geiger tym razem nie uczestniczył w zawodach, tak samo jak triumfator piątkowego konkursu indywidualnego - Jarl Magnus Riiber.
Z dziewiątego miejsca po skokach na trzeci stopień podium awansowali Finowie Ilkka Herola / Eero Hirvonen. R. Yamamoto i Nagai spadli na koniec czołowej dziesiątki.
Miejsce | Duet | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | E. Frenzel / F. Riessle | Niemcy | 35:11.9 |
2. | J. Lamparter / L. Greiderer | Austria | +1.5 |
3. | I. Herola / E. Hirvonen | Finlandia | +50.7 |
4. | J. Rydzek / J. Schmid | Niemcy | +51.0 |
5. | E. Bjoernstad / J. Graabak | Norwegia | +51.2 |
6. | K. Flatla / An. Skoglund | Norwegia | +1:12.2 |
W serii skoków narciarskich zaliczanej do konkursu Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal, Szczepan Kupczak wystąpił z 41. numerem startowym. Polak wylądował na 137. metrze obiektu Vogtlandarena (HS140) i objął prowadzenie z dorobkiem 132,3 punktu. Wyprzedzić zdołało go trzech zawodników: zwycięzca piątkowego konkursu Simen Tiller (141,5 metra / 139,5 punktu), Christian Deuschl (138,5/137) i Manuel Einkemmer (138/136,7). Kupczak przystąpił do biegu pół minuty po liderze Tillerze.
W piątek zawodnicy rywalizowali na dystansie 5 km. Tym razem do pokonania było 10. Jako pierwszy finiszował Einkemmer, który minął metę o 4.4 sekundy przed Tillerem. Z 8. miejsca na 3. awansował Philipp Orter, a z 10. na 4. - Espen Andersen. Kupczak miał czterdziesty czas biegu i spadł na siedemnastą pozycję. Czterdziesty w konkursie był Andrzej Szczechowicz.
ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Jakub Wolny wraca na dobre tory. "Wiem, na jakie skoki mnie stać"