Oficjalnie. Trener reprezentacji Polski stracił pracę!

Materiały prasowe / Dorota Murska / Igor Milicić
Materiały prasowe / Dorota Murska / Igor Milicić

Stało się! Po rozczarowującym wyniku w sezonie 2021/2022 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski będzie miała nowego trenera. W środę klub oficjalnie poinformował o zakończeniu współpracy z Igorem Miliciciem.

Taką informację podawaliśmy już pod koniec ubiegłego tygodnia. Teraz wszystko nabrało statusu oficjalnego i Igor Milicić nie poprowadzi już więcej ekipy Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski.

"W ostatnich tygodniach obie strony przeprowadziły wiele rozmów, decydując wspólnie o nieprzedłużeniu kontraktu na kolejny sezon" - napisano w mediach społecznościowych.

Milicić objął "Stalówkę" w trakcie sezon 2020/2021 i poprowadził ją do finału FIBA Europe Cup oraz mistrzostwa Polski, po które sięgnęli w ostrowskiej "bańce".

ZOBACZ WIDEO: Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"

Minione rozgrywki nie były już tak udane. Słaba postawa w Basketball Champions League i tylko ćwierćfinał Energa Basket Ligi, gdzie broniąca tytułu Arged BM Stal przegrała 0:3 z Legią Warszawa. Po stronie sukcesów można natomiast zapisać zwycięstwo Suzuki Pucharze Polski.

"Trenerze, dziękujemy za czas spędzony w "Stalówce". To był wyjątkowy okres, który przyniósł wiele pięknych chwil" - podziękował klub byłemu już szkoleniowcowi.

Co teraz? Nowym trenerem Arged BM Stali ma zostać doskonale znający klub Andrzej Urban, który pełnił funkcję m.in. asystenta Milicicia.

Warto podkreślić, że debiut w PLK - w roli pierwszego trenera - Urban ma już za sobą. W sezonie 2020/2021 drużyna pod jego wodzą pokonała u siebie Anwil Włocławek. Potem drużynę przejął właśnie Milicić, którego ściągnięto w miejsce Łukasza Majewskiego.

Milicić zakończył pracę z Arged BM Stalą, ale nie został bezrobotny. Przypomnijmy, że od października 2021 roku jest trenerem reprezentacji Polski koszykarzy.

Zobacz także:
Karuzela zaczyna się kręcić. Oto pierwsze plotki transferowe!
Bez drogi "na skróty" i grania "na kredyt". Tak Legia odbudowała potęgę

Źródło artykułu: