Igor Milicić wybrał ostateczny skład. Co z A.J. Slaughterem?

Materiały prasowe / Wojciech Figurski / 400mm.pl / Na zdjęciu: Igor Milicić
Materiały prasowe / Wojciech Figurski / 400mm.pl / Na zdjęciu: Igor Milicić

Reprezentacja Polski koszykarzy zakończyła mecze kontrolne. Teraz przed ekipą Igora Milicicia mecze o stawkę. Trener wybrał skład, a do kadry dołączył w końcu wyczekiwany lider.

- Jestem zadowolony z tego, jak przebiegają nasze przygotowania - przyznał Igor Milicić. Przed reprezentacją Polski prekwalifikacje do EuroBasketu 2025 i najważniejsza impreza roku, czyli EuroBasket 2022.

Biało-Czerwoni przygotowania rozpoczęli 4 sierpnia. Mają za sobą pięć meczów kontrolnych. Zaczęli od trzech wysokich porażek, po czym przyszły dwa triumfy na zakończenie: przeciwko Turkom i Gruzinom.

- Mieliśmy dwa różne okresy przygotowań. W pierwszym bardzo mocno pracowaliśmy nad taktyką i fizycznością. Druga część, gdzie graliśmy mecze sparingowe. Widać w nich, że to zrozumienie taktyki i kolegów jest coraz lepsze - zauważył Milicić.

ZOBACZ WIDEO: Na ten dzień czekaliśmy. Tylko spójrz, co zrobiła Anita Włodarczyk

- Ten zespół idzie w dobrym kierunku. Jest walka i determinacja. Rozumienie tego, co chcemy, jest coraz większe i z tego się najbardziej cieszę - dodał.

Na mecze o stawkę kadra powinna być jeszcze lepsza. Z drużyną jest już bowiem A.J. Slaughter. Ten w ostatnim czasie leczył kontuzjowany staw skokowy, ale jeden z naszych kluczowych zawodników dołączył już do zespołu trenującej w Warszawie. Ma już nawet za sobą pierwsze zajęcia.

Milicić dokonał już wyboru dwunastki. W porównaniu do meczów kontrolnych Slaughter zajął miejsce Michała Kolendy. Ten ma jednak pozostać "w gotowości". Wcześniej do klubu wyjechał z kolei Kacper Marchewka, który wziął już nawet w weekend udział w sparingu swojego nowego klubu, którym jest Suzuki Arka Gdynia.

Przed Biało-Czerwonymi już w czwartek rozegrają arcytrudny i ważny mecz z Chorwacją (hala Torwar w Warszawie, godz. 20:00). Rywale pojawią się w stolicy Polski w mocnym składzie.

Nie brakuje w nim zawodników z NBA, ale i... Energa Basket Ligi. Liderami bez dwóch zdań będą Bojan Bogdanović, Dario Sarić czy Ivica Zubac. Swoją rolę ma też aktualny mistrz Polski ze Śląskiem Wrocław Ivan Ramljak.

Pełny skład Chorwacji wygląda następująco: Toni Perković, Jaleen Devon Smith, Roko Prkacin, Krunoslav Simon, Mario Hezonja, Dario Sarić, Lovro Gnjidić, Karlo Matković, Ivan Ramljak, Dominik Mavra, Ivica Zubac, Bojan Bogdanović.

Trzy dni po meczu z Chorwatami Polacy zagrają w Austrii, a od 2 września w Pradze rywalizować będą już podczas EuroBasketu 2022.

Terminarz Polaków w fazie grupowej:

Polska - Czechy / piątek 2 września, godz. 17:30
Polska - Finlandia / sobota 3 września, godz. 14:00
Polska - Izrael / poniedziałek 5 września, godz. 14:00
Polska - Holandia / wtorek 6 września, godz. 14:00
Polska - Serbia / czwartek 8 września, godz. 21:00

Zobacz także:
Ręka snajpera ponownie zapłonęła. Mocny koniec przygotowań
Kluby PLK zaczynają grać. Pierwsze sparingi już za nami

Komentarze (1)
avatar
pawka
23.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Ten zespół idzie w dobrym kierunku"- Nareszcie!!! Ten poprzedni chyba szedł w nieznanym kierunku. Powodzenia Kadro!!!