"Nie można chować głowy w piasek". Bohater meczu z Holandią przemówił

PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / Na zdjęciu: Michał Sokołowski
PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / Na zdjęciu: Michał Sokołowski

Michał Sokołowski był bezwzględnie najlepszym graczem Polaków w wygranym meczu z Holandią (75:69). Łatwo nie było, ale doświadczony skrzydłowy wziął sprawy w swoje ręce i pociągnął zespół w krytycznym momencie.

- Cieszę się, że to się skończyło po 40 minutach naszą wygraną. Nie wiem, czy bym dał radę jeszcze w dogrywce - przyznał w rozmowie z TVP Sport Michał Sokołowski.

Nasz bohater meczu z Holandią spędził w grze ponad 36 minut i dał z siebie 200 procent. To on pokazał w trzeciej kwarcie drogę do odrobienia strat i poprowadził nas do zwycięstwa.

Zdobył 24 punkty wykorzystując 8 z 10 rzutów z gry. Dodał pięć zbiórek i trzy asysty. Dołożył też mnóstwo małych rzeczy, niesamowite zaangażowanie, wolę walki i energie.

- Taki mecz na pewno da nam dużo. Nie możemy chować głowy w piasek, jak nam nie idzie, tylko trzeba stawić czoła i walczyć do końca - powiedział po wygranej, w której udało się odrobić 13 punktów straty.

Dzięki tej wygranej Polacy zapewnili sobie awans do 1/8 EuroBasketu 2022. - To dla nas coś wielkiego. Na ostatnim Eurobaskecie się nie udało. Teraz mieliśmy kilka trudnych chwil. Jestem dumny z chłopaków, że przez tą serię zwycięstw awansowaliśmy - zakończył "Sokół".

Bohaterem się nie czuł, przyznał, że grał tylko swoją koszykówkę, bo zawsze stara się to robić.

Polakom pozostał ostatni mecz w fazie grupowej. W czwartek rywalami będą Serbowie, którzy na teraz są drużyną niepokonaną. Biało-Czerwoni powalczą z nimi o pierwsze miejsce w grupie. Spotkanie to odbędzie się w czwartek 8 września o godz. 21:00.

Najważniejsze jest jednak to, że Polacy pojadą do Berlina na fazę pucharową mistrzostw Europy.

Zobacz także:
Jak z NBA! Komentator aż krzyknął po akcji Polaków [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Komentarze (0)