Gortat na parkiecie spędził 5 minut i w tym czasie zdobył 4 punkty (2/3 za dwa). Najpierw trafił z półdystansu, a na 15 sekund przed końcem ustalił wynik mecz po podaniu Arroyo na 122:90 Miał także dwie zbiórki w ataku oraz po jednej stracie i faulu.
Był to już trzeci mecz Polaka w najlepszej lidze świata. Jego Orlando Magic wygrali już trzecie spotkanie z rzędu z Gortatem na parkiecie i zajmują pierwsze miejsce w Southwest Divison z przewagą dziewięciu zwycięstw nad pokonanymi w środę Wizards.