Hit dnia padł łupem Boston Celtics, którzy pokonali na własnym parkiecie Dallas Mavericks 125:112 i odnieśli 14. zwycięstwo w sezonie 2022/2023. Był to też elektryzujący pojedynek dwóch czołowych graczy NBA, naprzeciw siebie stanęli Jayson Tatum i Luka Doncić.
Gwiazdor Celtics rzucił wyzwanie Słoweńcowi, zapraszając go do gry jeden na jednego. Tatum zdobył 37 punktów, 13 zbiórek oraz pięć asyst, trafiając 13 na 15 oddanych rzutów wolnych. Jaylen Brown dodał 31 "oczek" i cenny triumf Bostończyków stał się faktem.
- Ma zdolność do odpowiedniego reagowania w danym momencie, a ludzie wokół niego, stają się lepsi. Możesz na nim polegać każdego wieczoru - tak mówił o Tatumie w rozmowie z mediami trener Celtics, Joe Mazzulla.
Doncić spędził na parkiecie 40 minut, a w tym czasie zapisał przy swoim nazwisku 42 "oczka", osiem zbiórek i dziewięć asyst. Robił, co mógł, ale oprócz Christiana Wooda, który rzucił 26 punktów i zebrał 12 piłek, nikt nie był w stanie go w tych wysiłkach wesprzeć. Mavericks słabo jak na razie wiedzie się w tym sezonie na wyjazdach (bilans 1-5), a w sumie doznali już ósmej porażki.
ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to
Chicago Bulls znów pozytywnie zaskoczyli. Znów, bo ostatnio na własnym parkiecie pokonali Boston Celtics, a teraz okazali się lepsi także od Milwaukee Bucks, wygrywając u nich 118:113.
Goście trafili przede wszystkim aż 18 na 42 oddane rzuty za trzy, a świetnie dysponowany był DeMar DeRozan, autor 36 punktów i ośmiu asyst. - Mieliśmy już w tym sezonie słabsze momenty, przegraliśmy mecze, które powinniśmy wygrać. Myślę, że to nas umocniło. Czasem takie wydarzenia przynoszą korzyści - komentował DeRozan, którego zespół legitymuje się w tym momencie bilansem 8-10.
Giannis Antetokounmpo zdobył 36 punktów, 11 zbiórek i siedem asyst, ale popełnił też osiem strat i pięć fauli. Drużyna z Wisconsin, która wciąż jest osłabiona brakiem rehabilitującego się Khrisa Middletona, opuszczała parkiet na tarczy po raz piąty w sezonie.
Brooklyn Nets szybko podnieśli się po porażce z Philadelphia 76ers. Grali dzień po dniu, ale stanęli na wysokości zadania i triumfowali na tym terenie w Kanadzie, pokonując Toronto Raptors 112:98. Wybitny występ w ofensywie zaliczył Kyrie Irving. Kontrowersyjny rozgrywający trafił 11 na 16 oddanych rzutów z pola i wywalczył 29 punktów.
Dogrywka była potrzebna, aby wyłonić w środę zwycięzcę meczu Oklahoma City Thunder - Denver Nuggets. Wygrali ją ci drudzy (11:6) i ostateczni pokonali Thunder 131:126. Nikola Jokić zagrał na poziomie MVP - zdobył 39 punktów, 10 zbiórek i dziewięć asyst. Serb wykorzystał aż 11 na 15 wykonanych prób z pola oraz 16 na 18 wolnych. Triple-double miał ponadto Bruce Brown (17 punktów, 13 zbiórek, 10 asyst).
Wyniki:
Charlotte Hornets - Philadelphia 76ers 107:101 (21:33, 32:21, 26:21, 28:26)
(Rozier 22, Washington 19, Oubre Jr. 14 - Milton 22, Melton 20, Harris 19)
Cleveland Cavaliers - Portland Trail Blazers 114:96 (28:21, 29:27, 30:27, 27:21)
(Mitchell 34, Gerland 24, Allen 24 - Nurkić 22, Grant 21, Simons 20)
Indiana Pacers - Minnesota Timberwolves 101:115 (21:29, 27:24, 29:34, 24:28)
(Turner 31, Mathurin 21, Hield 13 - Towns 23, Gobert 21, Edwards 19)
Atlanta Hawks - Sacramento Kings 115:106 (35:26, 37:31, 25:31, 18:18)
(Young 35, Murray 15, Hunter 13 - Monk 27, Fox 18, Sabonis 15)
Boston Celtics - Dallas Mavericks 125:112 (34:23, 36:26, 31:36, 24:27)
(Tatum 37, Brown 31, Horford 14 - Doncić 42, Wood 26, Dinwiddie 15)
Miami Heat - Washington Wizards 113:105 (28:26, 32:17, 23:37, 30:25)
(Lowry 28, Martin 24, Herro 17 - Kuzma 33, Porzingis 21, Barton 13)
Toronto Raptors - Brooklyn Nets 98:112 (26:38, 25:14, 25:39, 22:21)
(Trent Jr. 19, Anunoby 15, Boucher 12, Young 12 - Irving 29, O'Neale 15, Claxton 14, Simmons 14)
Milwaukee Bucks - Chicago Bulls 113:118 (33:32, 29:29, 21:29, 30:28)
(Antetokounmpo 36, Lopez 20, Holiday 14 - DeRozan 36, Vucevic 18, LaVine 18, White 14)
Oklahoma City Thunder - Denver Nuggets 126:131 po dogrywce (21:38, 42:31, 34:15, 23:36, 6:11)
(Gilgeous-Alexander 31, Joe 21, Dort 18 - Jokić 39, Gordon 30, Cancar 20)
San Antonio Spurs - New Orleans Pelicans 110:129 (19:29, 28:37, 38:38, 25:25)
(Vassell 26, McDermott 21, Sochan 12 - Williamson 32, Valanciunas 22, Graham 21)
Utah Jazz - Detroit Pistons 116:125 (25:30, 29:36, 36:32, 26:27)
(Beasley 29, Clarkson 24, Sexton 17 - Bogdanović 23, Knox 21, Bagley 19)
Golden State Warriors - Los Angeles Clippers 124:107 (32:29, 34:18, 32:35, 26:25)
(Wiggins 31, Curry 22, Thompson 18 - Morris 19, Powell 17, Mann 17, Coffey 13)
Czytaj także: Amerykanin nie ukrywa: Jestem jedną z gwiazd ligi [WYWIAD]
Sochan dostał w twarz. Winny temu Westbrook