To może być ten moment, na który w Legii czekano od początku sezonu. Triumf w Europie poprawiony pewną wygraną na bądź co bądź wymagającym terenie.
Przede wszystkim w Lublinie defensywa Startu nie miała pomysłu na zatrzymanie rywala. W grze trzymał ich na początku Sherron Dorsey-Walker (17 punktów w pierwszej kwarcie).
Legia miała jednak więcej armat - aż sześciu raczy zapisało na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze. I to w końcu musiało przynieść efekt.
Najskuteczniejszy okazał się Travis Leslie (22 punkty), który dobrze wszedł w sezon, jednak później wytrącił go uraz. A to naprawdę bardzo ważny gracz w rotacji trenera Wojciecha Kamińskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!
Coraz lepiej wygląda też Geoffrey Groselle, który w końcu regularnie zaczął dostarczać kilkanaście punktów w meczu, a w niedzielę dodatkowo skompletował double-double, mając m.in. pięć zbiórek w ataku.
Start długo robił co mógł. W końcówce pierwszej połowy prowadził jeszcze 45:42, ale Legia przed przerwą zdobyła dziewięć punktów z rzędu. Gospodarze na prowadzenie już nie wrócili.
Pomimo, że starali trzymać dystans, to gdy na przełomie trzeciej i czwartej kwarty rywale zaliczyli serię 12:0 i powiększyli przewagę do 20 "oczekk" (80:60), coś w ekipie Artura Gronka zostało złamane. Seria tych ciosów okazała się nokautem.
Dorsey-Walker finalnie zakończył pojedynek z 26 punktami. Klavs Cavars, który wrócił po kontuzji stawu skokowego dołożył 17 "oczek" i osiem zbiórek.
Start zagrał bez Michała Krasuskiego (kontuzja) i Kregora Hermeta. Estończyk zupełnie nie sprawdził się w lubelskim klubie, a kontrakt z nim został rozwiązany za porozumieniem stron.
Legia po wygranej w Lublinie w końcu jest "na plusie" w tabeli Energa Basket Ligi, z kolei Start ugrzązł w dolnej części i traci coraz większy dystans do "ósemki".
Polski Cukier Start Lublin - Legia Warszawa 76:103 (27:29, 18:22, 15:21, 16:31)
Start: Sherron Dorsey-Walker 26, Klavs Cavars 17, Kacper Młynarski 8, Cleveland Melvin 7, Roman Szymański 7, Scoochie Smith 7, Mateusz Dziemba 2, Bartłomiej Pelczar 2.
Legia: Travis Leslie 22, Grzegorz Kamiński 18, Ray McCallum 12, Janis Berzins 12, Geoffrey Groselle 12 (12 zb), Devyn Marble 11, Gregorz Kulka 8, Dariusz Wyka 2, Łukasz Koszarek 2, Jakub Sadowski 2, Szymon Kołakowski 2.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 22 | 8 | 2540 | 2344 | 52 |
2 | King Szczecin | 30 | 22 | 8 | 2600 | 2465 | 52 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2584 | 2426 | 50 |
4 | Legia Warszawa | 30 | 20 | 10 | 2536 | 2423 | 50 |
5 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 18 | 12 | 2510 | 2462 | 48 |
6 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 17 | 13 | 2325 | 2221 | 47 |
7 | Anwil Włocławek | 30 | 17 | 13 | 2532 | 2395 | 47 |
8 | Trefl Sopot | 30 | 17 | 13 | 2468 | 2422 | 47 |
9 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 16 | 14 | 2561 | 2522 | 46 |
10 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 11 | 19 | 2464 | 2581 | 41 |
11 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 30 | 11 | 19 | 2292 | 2398 | 41 |
12 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 11 | 19 | 2544 | 2664 | 41 |
13 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 11 | 19 | 2414 | 2549 | 41 |
14 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 10 | 20 | 2377 | 2516 | 40 |
15 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 9 | 21 | 2457 | 2618 | 39 |
16 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 8 | 22 | 2538 | 2736 | 38 |
Zobacz także:
Co to był za finisz! Lee Moore załatwił swój były klub
Nie trafiasz, nie wygrywasz. Przekonał się o tym Enea Zastal BC