Spójnia dała radę. Genialny Clarke, Fortson blisko triple-double

PAP / Marcin Bielecki / awodnicy PGE Spójni Stargard Brody Clarke (L) i Barret Benson (P) oraz Alen Hadzibegovic (C) z Enei Zastalu BC Zielona Góra
PAP / Marcin Bielecki / awodnicy PGE Spójni Stargard Brody Clarke (L) i Barret Benson (P) oraz Alen Hadzibegovic (C) z Enei Zastalu BC Zielona Góra

PGE Spójnia w ostatnich dwóch ligowych meczach wysoko prowadziła, ale ostatecznie poniosła dwie porażki. Tym razem dała radę. Drużyna ze Stargardu odniosła bardzo cenne zwycięstwo, pokonując u siebie Enea Zastal BC Zielona Góra 82:77.

To był mecz, którego PGE Spójnia bardzo potrzebowała. Wreszcie rozstrzygnęła zaciętą końcówkę na swoją korzyść, czyli zrobiła coś, czego nie udało się jej ani w meczu z BM Stalą, ani Twardymi Piernikami.

Kluczowym zawodnikiem spotkania był na pewno Brody Clarke, który zaliczył najlepszy indywidualny występ w tym sezonie. Amerykanin rzucił 23 punkty i zebrał siedem piłek, trafiając 6 na 11 oddanych rzutów z gry i 10 na 16 wolnych.

To właśnie Clarke stanął na linii rzutów wolnych 35 sekund przed końcem meczu i trafił dwie próby, które okazały się przesądzić o losach meczu. Stało się tak, bo Enea Zastal BC w następnych posiadaniach wypadł słabo - za trzy spudłowali Przemysław Żołnierewicz oraz Bryce Alford.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom

Triumf ekipy ze Stargardu, 82:77, przypieczętował Jordan Mathews. Genialny w piątek był też Courtney Fortson, który flirtował z triple-double. Zabrakło mu bardzo niewiele. Generał Spójni zapisał przy swoim nazwisku 18 punktów, osiem zbiórek i 11 asyst.

Goście potrafili odrobić nawet 12 punktów straty (8:20) i objąć prowadzenie w czwartej kwarcie (68:66), ale do zwycięstwa zabrakło im skuteczności. Trafili przede wszystkim tylko 5 na 20 oddanych rzutów za trzy, ponadto popełnili aż 20 strat.

Zastalowi na nic zdał się nawet Alen Hadzibegovic, autor 17 punktów i ośmiu zbiórek. Słabszy dzień miał świetny przecież w tym sezonie Żołnierewicz. Kapitan zielonogórzan zdobył tylko pięć "oczek" (1/6 z gry).

Drużyna Sebastiana Machowskiego podniosła się po dwóch porażkach z rzędu i odniosła szósty triumf w kampanii 2022/2023. Zastal po piątkowym meczu legitymuje się natomiast bilansem 7-6, który daje mu aktualnie czwarte miejsce w ligowej tabeli.

Wynik:

PGE Spójnia Stargard - Enea Zastal BC Zielona Góra 82:77 (21:18, 24:20, 17:25, 20:14)
PGE Spójnia: 

Brody Clarke 23, Courtney Fortson 18, Barrett Benson 10, Jordan Mathews 9, Adam Brenk 9, Karol Gruszecki 6, Dominik Grudziński 4, Krzysztof Sulima 3, Tomasz Śnieg 0.

Enea Zastal BC: Alen Hadzibegovic 17, Dusan Kutlestic 11, Sebastian Kowalczyk 10, Bryce Alford 10, Szymon Wójcik 10, Aleksandar Zecevic 6, Przemysław Żołnierewicz 5, Kareem Brewton 5, Jan Wójcik 3.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Czytaj także: Głośny powrót do Polski. Trener Stali odsłania kulisy
Fatalny atak Trefla. Legia się odbiła

Komentarze (3)
avatar
ABC- prawdziwy
16.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nr no ja Was kochani przepraszam . Ale to kolejny oddany mecz za free a walki było tyle co w meczu Łańcuta z Piernikami czyli zero...radosne ciapanie za trzy i tyle o meczu można powiedzieć.... Czytaj całość
avatar
Zielona Górą
16.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Było blisko dzięki za walkę. Szkoda ze nie było wzjazdow pod kosz w końcówce zamiast rzucania z dystansu. Mam nadzieję że weźmiemy dwumecz bo w tabeli będziemy się mijać ze Spójnią 
avatar
fazzzi
16.12.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Szkoda, bo mecz był do wygrania. To tylko kilka haseł: nieupilnowanie 24s., kilka wydartych zbiórek oddanych przez gapiostwo, niewykorzystywanie kompletu fauli (sędziowie dali trochę obustronni Czytaj całość