Jaylen Brown dał coś ekstra, Boston Celtics dominują

Getty Images / Maddie Meyer / Na zdjęciu: Jaylen Brown
Getty Images / Maddie Meyer / Na zdjęciu: Jaylen Brown

Tym razem to nie Jayson Tatum, a Jaylen Brown był najlepszym zawodnikiem Boston Celtics, którzy w środę odnieśli już 30. zwycięstwo w sezonie 2022/2023.

Świetnie dysponowany Jaylen Brown rzucił aż 41 punktów, co jest jego osobistym rekordem tego sezonu. 26-latek zapisał przy swoim nazwisku ponadto 12 zbiórek, a Boston Celtics pokonali w środę New Orleans Pelicans 125:114.

Brown wykorzystał 15 na 21 oddanych rzutów z pola i miał najwyższy wskaźnik plus/minus w całym zespole (+18). Bardzo dobrze wypadł też Jayson Tatum, autor 31 "oczek" i 10 zbiórek.

Celtics pokonując w środę Pelicans, odnieśli już czwarte z rzędu, a w 30. zwycięstwo w tym sezonie. Są liderami Konferencji Wschodniej. Brown i Tatum zdobyli wspólnie minimum 70 punktów po raz dziesiąty w karierze. - Nie sądzę, że to jest jeszcze nasza najlepsza wersja. Uważam, że są wyższe cele, które możemy osiągnąć. To wszystko jest procesem - tłumaczył w rozmowie z mediami Brown.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

Dla Pelicans, którzy są osłabieni brakiem kluczowych, kontuzjowanych zawodników, Ziona Williamsona i Brandona Ingrama, 38 punktów rzucił C.J. McCollum, ale to nie uchroniło ich od 17. porażki w sezonie.

Gwiazdor Milwaukee Bucks, Giannis Antetokounmpo zdobył tylko siedem punktów, ale miał też 18 zbiórek i 10 asyst, a drużyna z Wisconsin po wyrównanym meczu pokonała osłabionych brakiem Trae Younga i Clinta Capeli Atlanta Hawks 114:105.

Kluczowe rzeczy dla Bucks robili Jrue Holiday (27 punktów) i Brook Lopez (20 punktów, 12 zbiórek). - Jesteśmy odporni. Nie lubimy przegrywać. Myślę, że takie zacięte mecze nas budują. Nie zawsze przecież wygrywa się łatwo i przyjemnie. Wyciągamy z tego wszystkiego wnioski - mówił w rozmowie z mediami Holiday. To był czwarty bezpośredni mecz tych drużyn w tym sezonie. Bilans? 2-2.

Denver Nuggets nie chcą oddać fotela lidera Konferencji Zachodniej. Drużyna z Kolorado legitymuje się dokładnie takim samym bilansem (28-13), co Memphis Grizzlies.

Nuggets w środę rozbili u siebie zdziesiątkowanych Phoenix Suns 126:97. Pauzowali bowiem między innymi Devin Booker, Chris Paul czy DeAndre Ayton. Gospodarzy do sukcesu poprowadził niezawodny Nikola Jokić, zdobywca 21 punktów, 18 zbiórek oraz dziewięciu asyst.

Wynik:

Detroit Pistons - Minnesota Timberwolves 135:118 (31:34, 34:30, 36:23, 34:31)
(Bey 31, Bogdanović 27, Ivey 18, Hayes 18, Diallo 18 - Edwards 20, Russell 19, Gobert 16)

Washington Wizards - Chicago Bulls 100:97 (25:29, 21:30, 41:21, 13:17)
(Kuzma 21, Gill 18, Morris 17 - LaVine 38, Vucevic 15, White 13)

Atlanta Hawks - Milwaukee Bucks 105:114 (19:39, 27:28, 36:22, 23:25)
(Bogdanović 22, Hunter 16, Collins 15 - Holiday 27, Lopez 20, Portis 13, Carter 13)

Boston Celtics - New Orleans Pelicans 125:114 (35:32, 29:26, 33:27, 28:29)
(Brown 41, Tatum 31, Brogdon 20 - McCollum 38, Marshall 18, Murphy 15)

New York Knicks - Indiana Pacers 119:113 (37:21, 25:20, 33:40, 24:32)
(Brunson 34, Barrett 27, Grimes 18 - Hield 31, Mathurin 20, Haliburton 15)

Memphis Grizzlies - San Antonio Spurs 135:129 (32:37, 44:25, 36:35, 23:32)
(Morant 38, Jackson Jr. 21, Bane 18 - Johnson 24, Jones 22, Poeltl 17, McDermott 15)

Denver Nuggets - Phoenix Suns 126:97 (34:28, 36:26, 30:21, 26:22)
(Jokić 21, Smith 21, Murray 16 - Craig 16, Okogie 14)

Sacramento Kings - Houston Rockets 135:115 (31:27, 36:35, 27:33, 41:20)
(Sabonis 25, Fox 24, Lyles 20 - Green 26, Martin Jr. 21, Gordon 19)

Czytaj także: Łączyński: Szewczyk jak starszy brat. Brakuje mi go [WYWIAD]
Nagły zwrot akcji! Śląsk zmienił zdanie po szokującej porażce

Komentarze (0)