Spięcie z udziałem Sochana w meczu NBA! Polak zagrał dobry mecz

Getty Images / Ronald Cortes / Na zdjęciu: Jeremy Sochan i Markieff Morris
Getty Images / Ronald Cortes / Na zdjęciu: Jeremy Sochan i Markieff Morris

Jeremy Sochan dobrze spisał się we wtorkowym meczu przeciwko Brooklyn Nets, który jego San Antonio Spurs wygrali 106:98. Doszło też do spięcia z jego udziałem.

Zawrzało na linii Jeremy Sochan - Markieff Morris. Polak trafił za trzy, po czym wymienił się uprzejmościami z doświadczonym skrzydłowym rywali. 33-latek uderzył go barkiem, stawiając zasłonę.

Debiutujący w NBA 19-latek nie pozostał dłużny. Sochan chwycił Morrisa, obaj się przewrócili. Zrobiło się gorąco i rozdzielić musieli ich inni zawodnicy. Ostatecznie Polak został ukarany faulem niesportowym pierwszego stopnia, za co Morris otrzymał dwa rzuty wolne. Sędziowie orzekli ponadto faul techniczny zawodnika Brooklyn Nets.

Ta sytuacja miała miejsce w pierwszej połowie wtorkowego meczu - w tamtym okresie Sochan był na fali, zdobył wtedy wszystkie swoje 16 punktów. Ostatecznie zakończył mecz właśnie z takim dorobkiem, trafił 6 na 12 oddanych rzutów z pola, miał też cztery zbiórki, dwie asysty i dwa przechwyty. Grał przez 26 minut.

ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gwiazdor hip-hopu zrobiłby karierę w NBA?

Co ważne, San Antonio Spurs przerwali pasmo pięciu porażek, pokonując Nets 106:98. Drużyna z Brooklynu była osłabiona brakiem najlepszych zawodników, pauzowali Kevin Durant i Kyrie Irving. Goście trafili ponadto tylko trzy rzuty za trzy w całym spotkaniu! Oddali 23 takie próby.

Dla Spurs 36 punktów i 11 wywalczył Keldon Johnson. Spurs zrewanżowali się Nets za porażkę z 3 stycznia (103:139), odnosząc 14. sukces w całym sezonie.

Gwiazdor Portland Trail Blazers, Damian Lillard wywalczył aż 44 "oczka", trafiając 12 na 20 oddanych prób z pola, w tym 6 na 12 za trzy oraz wszystkie 14 wolnych, ale jego drużyne nie dała rady pokonać czołowej ekipy Konferencji Zachodniej.

Denver Nuggets pokonali Blazers 122:113, to ich 31. sukces w tym sezonie. Genialny znów był Nikola Jokić, autor 36 punktów, 12 zbiórek i 10 asyst. Serb wykorzystał 13 na 14 oddanych prób z pola, to jego 13. potrójna zdobycz w kampanii 2022/2023.

Wyniki:

San Antonio Spurs - Brooklyn Nets 106:98 (27:15, 24:36, 25:17, 30:30)
(Johnson 36, Sochan 16, Jones 13 - Warren 19, Curry 16, Thomas 15, Claxton 15)

Milwaukee Bucks - Toronto Raptors 130:122 (44:34, 23:40, 38:23, 25:25)
(Holiday 37, Allen 25, Lopez 19 - VanVleet 39, Trent Jr. 28, Siakam 23)

Los Angeles Clippers - Philadelphia 76ers 110:120 (27:34, 25:29, 37:27, 21:30)
(Leonard 27, Powell 16, George 13, Mann 12, Zubac 12 - Embiid 41, Maxey 22, Harris 20)

Denver Nuggets - Portland Trail Blazers 122:113 (34:31, 39:36, 28:22, 21:24)
(Jokić 36, Porter Jr. 23, Murray 17 - Lillard 44, Grant 18, Simons 14)

Czytaj także: Piąta porażka z rzędu. Co na to trener Anwilu?
King rzuca wyzwania najlepszym. Trener Stali mówi na co zasługuje prezes Król i jego zespół

Komentarze (3)
avatar
ojejku
18.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ośmieszony, poirytowany Morris żałośnie kuli ogon:) Podoba mi się zadziorność Sochana, ten dzieciak ma 19lat i o mało nie doprowadził 33letka do łez. 
avatar
gardener
18.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda trochę że dał się wyprowadzić z równowagi. Była szansa na rekord punktowy. Ale myślę że to kwestia czasu kiedy zacznie robić 20pkt i więcej 
avatar
Laroslaw
18.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podobało mi się jak Zach Collins wszedł przed Morrisa w obronie Jeremyego.