Godzinę przed rozpoczęciem meczu w Paryżu w hali Accor Arena, którą 19 stycznia przy okazji spotkania Detroit Pistons - Chicago Bulls wypełnił komplet blisko 16 tysięcy kibiców, odbyła się konferencja prasowa z udziałem komisarz ligi NBA, Adama Silvera.
NBA blisko Polski
Jesteśmy na miejscu. Przyjazd takiego oficjela jest dużym wydarzeniem, co widać również po frekwencji w sali konferencyjnej. - Fantastycznie być tu z powrotem - zaczął swoje wystąpienie Silver. - Ostatni raz, kiedy byliśmy w Paryżu w 2020 roku, wiadomo, co stało się później. W styczniu tego roku ludzie zaczęli nosić maseczki. Wiedzieliśmy, że coś się dzieje. Świat został sparaliżowany - wspominał komisarz najlepszej koszykarskiej ligi świata.
Pandemia COVID-19 odcisnęła duże piętno także na świecie sportu. Liga NBA w 2020 roku dokończyła rozgrywki w specjalnie przystosowanym do tego kompleksie Walt Disney World w Bay Lake na Florydzie, zwanym później "bańką". Przez dwa lata żaden mecz NBA sezonu zasadniczego nie odbył się ponadto poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą.
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gwiazdor hip-hopu zrobiłby karierę w NBA?
Zmieniło się to 17 grudnia 2022 roku, Miami Heat i San Antonio Spurs rozegrali swój mecz w Meksyku. A teraz, po trzech latach, liga NBA wróciła także do Europy. To było święto koszykówki na Starym Kontynencie.
- Mamy nadzieję, że najgorsze jest już za nami. To świetna sprawa. Chcę podziękować organizacjom Pistons i Bulls za to, że tu są i z nami współpracują. Z drużynami miały możliwość podróżować także ich rodziny. To taka mała przerwa w trakcie sezonu. Wszyscy tu obecni są niezwykle podekscytowani - mówił o meczu w Paryżu na konferencji prasowej Adam Silver.
To nie przypadek, NBA już od dawna otwiera się na nowe rynki. Wcześniej, przed spotkaniami w Paryżu, dziewięć razy organizowała mecze sezonu zasadniczego w londyńskiej hali O2 w Londynie, nie licząc wielu spotkań przedsezonowych w Europie. To idealna okazja dla fanów z Polski, żeby obejrzeć najlepszych koszykarzy świata na żywo. Paryż czy Wielką Brytanię od naszego kraju dzieli w przybliżeniu dwugodzinny lot samolotem.
- Liga się globalizuje. Cztery ostatnie nagrody MVP trafiły do zawodników międzynarodowych - zaznaczał aktualny komisarz mając na myśli trofea dla Giannisa Antetokounmpo (2019, 2020) i Nikoli Jokicia (2021, 2022). - Liga rośnie. To była także wizja Davida Sterna, żeby szerzyć koszykówkę na całym świecie - dodawał Silver, wspominając także zmarłego w 2020 roku wieloletniego i uznanego za swoje zasługi dla ligi komisarza Sterna.
Kiedy NBA wróci do Europy?
- To dobre pytanie. Dużo naszych planów zmuszeni byliśmy odłożyć na bok przez pandemię. Szukamy okazji, mamy wielu międzynarodowych zawodników, mamy już w lidze dziewięciu Francuzów. Gracze chcą podróżować, są otwarci - mówił Silver, zachowując jednak nutę tajemniczości.
- Szukamy tego, co będzie najlepsze w tak napiętym terminarzu, jaki ma sezon zasadniczy NBA. Jeszcze nie mamy żadnych konkretnych planów - zaznaczał.
Nieoficjalnie w kuluarach mówi się jednak, że NBA wróci do Paryża. Usłyszeliśmy, że mecz sezonu zasadniczego może odbyć się ponownie w hali Accor Arena i to już na początku 2024 roku, znowu w styczniu.
Nie jest to jeszcze potwierdzona informacja, ale taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Warto dodać, że to w Paryżu w 2024 roku odbędą się także Letnie Igrzyska Olimpijskie. A mecz NBA pomiędzy Pistons i Bulls cieszył się ogromnym zainteresowaniem.
Giannis i Grecja, Jokić i Serbia
Jednym z czołowych zawodników NBA jest aktualnie Grek, Giannis Antetokounmpo. Możliwe, że liga będzie chciała zorganizować mecz na przykład w Atenach. Byłoby to na pewno wielkie wydarzenie. - Giannis powiedział mi wiele razy, jak ważne to byłoby dla niego. Przykładamy do tego dużą uwagę. Szukamy sposobności, aby wrócić do Grecji - podkreślał Silver.
Padło także pytanie o Serbię, państwo w którym urodził się Nikola Jokić. - Nie zaprosił mnie jeszcze, nie było mnie tam, ale chciałbym tam być - śmiał się Silver, mówiąc o zawodniku Denver Nuggets. - Nikola jest świetnym facetem. Gracz wybrany w drugiej rundzie draftu wznosi się na taki poziom, robi takie rzeczy, to naprawdę niesamowite - komplementował go komisarz ligi.
To, żeby mecz NBA odbył się w Polsce, jest w najbliższym czasie raczej niemożliwe. Ale mecze w Europie to już coś, stwarzają świetną okazję także dla kibiców z naszej kraju. Spotkaliśmy w Paryżu wielu Polaków, którzy przylecieli tam właśnie, żeby zobaczyć na żywo mecz NBA. I dla wielu było to spełnienie marzeń.
Z Paryża, Patryk Pankowiak, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj także: Anwil reaguje po klęsce. Gwiazdor na wylocie!
Gracz Bulls oświadczył się w Paryżu. A później uczcił to efektownymi akcjami