Wygrana przyszła im stosunkowo łatwo, mimo że musieli radzić sobie bez Vince’a Cartera i Jameera Nelsona. Nie zagrał także Brandon Bass, dzięki czemu Marcin Gortat mógł spędzić na parkiecie niemalże 25 minut. W tym czasie zdobył 12 punktów (6/7 z gry), miał 7 zbiórek, 5 fauli i 2 straty. Aż pięciu graczy Orlando zdobyło więcej punktów polskiego środkowego. Goście objęli prowadzenie w pierwszej kwarcie i tylko w drugiej odsłonie na chwilę oddali inicjatywę. - Myślę, że zagraliśmy twardziej niż w piątek - przyznał Stan Van Gundy, szkoleniowiec Orlando. Kolejny sprawdzian dla jego drużyny już we wtorek, pojedynek z New Orleans Hornets.
Tam gdzie gra Golden State Warriors, tam zawsze jest pełno punktów. Nie inaczej było w Staples Center, gdzie Wojownicy potykali się z Los Angeles Clippers. Obie drużyny od początku stawiały przede wszystkim na ofensywę. W pierwszej połowie przyjezdni osiągnęli nawet 20-punktowe prowadzenie (71:51), głównie dzięki świetnej grze Anthony’ego Morrowa, zdobywcy 32 punktów. Miejscowi ocknęli się w porę i w trzeciej kwarcie przystąpili do kontrofensywy. Prym w ich szeregach wiódł Rasual Butler, autor 27 "oczek", w tym 13 w tej części gry. Duży wkład w zwycięstwo miał również numer 1. niedawnego draftu Blake Griffin, 15 punktów i 9 zbiórek.
Grzmot pewnie zmierzał po zwycięstwo w meczu z Phoenix Suns. Nadeszła jednak feralna czwarta kwarta, przegrana przez Oklahomę aż 9:26! Słońca z Arizony dzięki temu pościgowi doprowadzili do dogrywki, lecz w niej nie mieli wiele do powiedzenia. Sześć z jedenastu punktów w tej części gry zdobył James Harden, numer trzeci niedawnego naboru do ligi. - Oni mają dobry i młody zespół, a Kevin Durant jest prawdopodobne jednym z pięciu najlepszych zawodników w tej lidze - chwalił Thunder Alvin Gentry, trener Phoenix. Durant zakończył zawody z 30 punktami i 11 zbiórkami.
Atlanta Hawks - Charlotte Bobcats 107:90 (29:21, 23:22, 33:22, 22:25)
(J. Teague 17, J. Johnson 14, J. Dixon 14, Z. Pachulia 14 - G. Wallace 20, G. Henderson 13, R. Felton 11)
Cleveland Cavaliers - Olympiakos Pireus 111:94 (31:25, 29:19, 30:21, 21:29)
(D. Gibson 15, A. Varejao 13, J.J. Hickson 13 - J. Childress 16, L. Kleiza 16, Y. Halperin 14)
Oklahoma City Thunder - Phoenix Suns 110:105 po dogrywce (29:22, 24:25, 37:26, 9:26, 11:6)
(K. Durant 30 (11 zb), J. Green 15, T. Sefolosha 12 - A. Stoudemire 20, J. Dudley 15, S. Nash 9)
Memphis Grizzlies - Orlando Magic 83:102 (21:30, 22:26, 23:23, 17:23)
(S. Young 22, O.J. Mayo 16, R. Gay 12 - M. Pietrus 19, D. Howard 15 (11 zb), J.J. Redick 15)
Houston Rockets - Milwaukee Bucks 92:96 (28:26, 22:37, 20:15, 22:18)
(D. Andersen 17, K. Lowry 12, C. Landry 11 - M. Redd 18, C. Delfino 16, H. Warrick 12)
Los Angeles Clippers - Golden State Warriors 124:117 (25:35, 32:38, 38:19, 29:25)
(R. Butler 27, E. Gordon 22, C. Kaman 16 - A. Morrow 32, M. Ellis 24, C. Maggette 20)