- Cieszymy się, że awansowaliśmy do finału. Myślę, że zasłużyliśmy na to, ponieważ byliśmy lepszym zespołem przez cały mecz - przyznał po środowym półfinale Jacek Winnicki.
Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> O krok od wielkiego sukcesu! Polski klub blisko europejskiego trofeum
Jego podopieczni wygrali bardzo pewnie, a jedną z kluczowych postaci był Trevon Bluiett. Amerykański snajper w starciu z BC Komarno błyszczał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
Robił to, co potrafi najlepiej, czyli... trafiał. Zdobył 25 punktów, co dało mu miano najskuteczniejszego zawodnika meczu. Wykorzystał m.in. 6 z 9 prób zza łuku.
Jak on skomentował pojedynek? - To był bardzo fizyczny mecz, ale myślę, że dobrze dopasowaliśmy się do tego. Uważam generalnie, że to było jedno z naszych najlepszych spotkań w tym sezonie jako drużyna - powiedział nam 29-latek.
Bluiett przyznał, że w ważnych momentach kilku zawodników wzięło ciężar na siebie i popisało się "dużymi" zagraniami. On sam trafiał niczym automat dokładając bardzo dużo do sukcesu.
- Czułem się naprawdę dobrze. Trafiłem kilka pierwszych rzutów, a to istotne. Jeżeli widzę, że na początku kilka rzutów "wejdzie", wtedy łapię dużą pewność siebie - wyjaśnił.
- Cała drużyna wykonała dużo dobrej pracy starając się znaleźć mnie na pozycjach i trzymać mnie w rytmie - dodał.
Czy MKS zdoła powtórzyć tak dobry występ podczas finałowej rywalizacji z gospodarzem turnieju Final Four Alpe Adria Cup? Bluiett zdradził pewien klucz do sukcesu. - Jeżeli stawiamy zespół ponad siebie i swoje indywidualne sprawy, to jesteśmy lepsi. To pomaga drużynie. Jeżeli tak będzie w czwartek, powinniśmy cieszyć się z sukcesu - zakończył.
Finałowy mecz MKS-u Dąbrowa Górnicza z BC GGMT Vienna w czwartek 16 marca. Początek o godz. 19:00. Polska drużyna jeszcze nigdy nie wygrała Alpe Adria Cup.
Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty
Zobacz także:
Duża niespodzianka w Turcji! Polski klub w półfinale FIBA Europe Cup!
Działo się! Co za akcje w meczu Anwilu