Twarde Pierniki pod respiratorem! Tych derbów w PLK już nie będzie?

Materiały prasowe / Fot. Róża Koźlikowska / Na zdjęciu: koszykarze Twardych Pierników
Materiały prasowe / Fot. Róża Koźlikowska / Na zdjęciu: koszykarze Twardych Pierników

Czy to ostatnie takie derby w Energa Basket Lidze "na jakiś czas"? Anwil Włocławek podciął gałąź, na której siedzą Twarde Pierniki Toruń. "Rottweilery" wygrały 86:79, a rywale "zza miedzy" są blisko spadku z elity.

"Najważniejsze derby w Polsce" - tak zwykło nazywać się rywalizację Anwilu z Twardymi Piernikami. W ostatnich latach te mecze przyciągały tłumy i toczyły się o najwyższą stawkę.

Teraz? Anwil walczy o play-off, Twarde Pierniki o... utrzymanie w Energa Basket Lidze. I po niedzielnym meczu sytuacja ekipy z Grodu Kopernika jest dramatyczna.

Na siedem meczów do końca sezonu torunianie mają trzy wygrane straty do Tauron GTK Gliwice. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak poważna jest sytuacja.

W derbach z Anwilem torunianie faworytem nie byli, ale zaczęli bardzo dobrze, a 20 punktów w pierwszej kwarcie zaliczył duet Sterling Gibbs - Joey Brunk. Anwil trzymał jednak dystans... aż w końcu przeszedł do ofensywy.

Twarde Pierniki miały lepszą skuteczność, dominowali "na tablicach", ale... mieli też niemal dwa razy więcej strat. I to była kluczowa statystyka. Gospodarze w trzeciej kwarcie odrobili straty, a potem mieli nawet dwucyfrową przewagę.

Goście się jednak nie poddawali. Kluczowe akcje przeprowadził Tayler Persons. Najpierw dwie jego skuteczne akcje zmniejszyły straty do czterech "oczek". Potem jednak odpalił rzut zza łuku, popełnił kroki i Anwil odjechał.

To był kluczowy moment spotkania. Włocławianie nie wypuścili już szansy z rąk, wygrali i pozostają w walce o play-off. Do "ósemki" tracą aktualnie punkt, a dokładnie jedną wygraną do ekipy Grupa Sierleccy Czarni Słupsk.

Anwil Włocławek - Arriva Twarde Pierniki Toruń 86:79 (23:25, 19:22, 25:12, 19:20)

Anwil: Victor Sanders 15, Malik Williams 14, Kamil Łączyński 13, Michał Nowakowski 13, Lee oore 9, Josip Sobin 6, Phil Greene 6, Luke Petrasek 5, Maciej Bojanowski 3, Dawid Słupiński 2.

Twarde Pierniki: Sterling Gibbs 24, Tayler Persons 14 (10 as), Joey Brunk 13, Dallas Walton 10, Stefan Kenić 7, Aaron Cel 5, Bartosz Diduszko 3, Kacper Gordon 3, Wojciech Tomaszewski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Zobacz także:
Który to już raz? On znowu trafił na zwycięstwo!

Żan Tabak: Tego w Polsce nie lubię

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Komentarze (10)
avatar
Armia Obca Wschód
24.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli Pierniki spadną a Barański nadal będzie prezesem to tylko patrzeć jak na trenerską ławkę wróci Sowiński. Facet kocha koszykówkę ale wielu twierdzi, że ma pecha. Sezon w którym ówczesna I Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą
24.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spoko, asfodel oszuście, w końcu wracacie gdzie wasze miejsce. 
avatar
WOP
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no szkoda.... kibicowałem Piernikom. 
avatar
Armia Obca Wschód
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamietam też takie trochę sztuczne derby Toruń - Kutno. Też się działo. 
avatar
Nie wspieram Ukrainy
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jakbyś był w Toruniu albo we Włocławku na tych derbach, gdy obie drużyny walczyły o medale przy pełnych kompletnie halach, to inaczej byś śpiewał. Ale Piesiewicz wszystko zniszczył. Teraz tylko Czytaj całość