Gramy dalej! Celtics i Tatum się podnieśli

Getty Images / Megan Briggs / Jayson Tatum w akcji
Getty Images / Megan Briggs / Jayson Tatum w akcji

Boston Celtics uratowali sezon 2022/2023. Przynajmniej na razie. Drużyna ze stanu Massachusetts pokonała we wtorek Miami Heat na ich parkiecie 116:99, unikając eliminacji. Świetny był Jayson Tatum.

W tym artykule dowiesz się o:

A jednak! Nie ma 4-0 dla Heat, jest 3-1. Drużyna z Florydy nie wykorzystała szansy, aby dobić rywali i zamknąć finał Konferencji Wschodniej przed własnymi kibicami, choć po pierwszej połowie prowadziła 56:50.

To zwycięstwo może tchnąć w Celtics nowego ducha. Bostończycy pokazali we wtorek siłę charakteru. Podnieśli się ze stanu 52:61 na początku trzeciej kwarty, zanotowali zryw 18-0 (70:61) i przejęli kontrolę nad czwartym meczem serii, który mógł być dla nich ostatnim w tym sezonie.

Goście wygrali drugą połowę aż 68:43, a cały mecz 116:99, przedłużając rywalizację. - Przegrywaliśmy 0-3. Trudno mówić o większej presji - zaznaczał podczas rozmowy z reporterką TNT świetny tego dnia Jayson Tatum.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Gwiazdor Celtics wziął odpowiedzialność na własne barki i zdobywając 33 punkty poprowadził swoją drużynę do triumfu. Skrzydłowy miał też 11 zbiórek i siedem asyst. Brylował w czwartej kwarcie, w której wcześniej w tej serii nie trafił ani jednego rzutu z gry.

- Staram się oddawać dobre próby. Czasem piłka nie wpada do kosza i tak już po prostu jest. Dziś było inaczej - zaznaczał Tatum. Goście trafili we wtorek aż 18 na 45 oddanych rzutów za trzy i popełnili tylko 10 strat. - Mieliśmy cierpliwość. Graliśmy z wyczuciem - dodawał 25-latek.

Jaylen Brown dodał do dorobku Bostończyków 17 oczek, a 16 punktów miał Derrick White. - Chcemy brać mecz po meczu. Myśleliśmy na razie tylko o tym, aby wygrać to spotkanie i uratować sezon, co się nam udało - mówił Tatum dla TNT.

To nie był dzień Heat. Gospodarze umieścili w koszu 8 na 32 próby zza łuku i popełnili 15 strat. Lider drużyny, Jimmy Butler zdobył 29 punktów oraz zebrał dziewięć piłek, trafiając 9 na 21 rzutów z pola i 10 na 12 wolnych, ale to nie wystarczyło.

Piąty mecz serii, tym razem w Bostonie, odbędzie się w nocy z czwartku na piątek o godz. 2:30 czasu polskiego.

Wynik:

Miami Heat - Boston Celtics 99:116 (29:23, 27:27, 23:38, 20:28)
(Butler 29, Vincent 17, Martin 16 - Tatum 34, Brown 17, White 16, Williams 14)

Stan serii: 3-1 dla Heat

Czytaj także:
King Szczecin znów to zrobił! Wydarł zwycięstwo i jest o krok od finału PLK
Nokaut w kluczowym meczu! Miami Heat zdemolowali Boston Celtics

Komentarze (1)
avatar
Armia Obca Wschód
24.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Póki co Heat nadal są faworytem do finałów. Muszą wygrać tylko jeden mecz a Boston musiałby wygrać trzy razy z rzędu. Mało prawdopodobne. Jedyna nadzieja Bostończyków to teoria, że jesli jakiś Czytaj całość