51-latek podpisał lukratywny kontrakt. To najbardziej okazała umowa trenerska w historii NBA.
Jak przekazał Adrian Wojnarowski z ESPN, Monty Williams poprowadzi Detroit Pistons przez sześć najbliższych sezonów i zarobi w tym czasie aż 78,5 miliona dolarów.
Williams jeszcze do niedawna był Phoenix Suns. Pracował tam przez cztery ostatnie lata (2019-2023). Doprowadził drużynę z Arizony do Finałów NBA i został uznany Trenerem Roku w sezonie 2021/2022.
Wcześniej był samodzielnym szkoleniowcem New Orleans Hornets/Pelicans w latach 2010-2015.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
51-latek stracił posadę, bo kampania 2022/2023 zakończyła się dla Suns sporym rozczarowaniem. Drużyna z Arizony z supergwiazdami w składzie, jak Kevin Durant czy Devin Booker, miała walczyć o mistrzostwo NBA, a odpadła już w półfinale Konferencji Zachodniej.
Suns, prowadzeni przez Williamsa, w 2021 roku byli o dwa zwycięstwa od zdobycia mistrzostwa NBA (prowadzili 2-0), ale Milwaukee Bucks wygrali cztery następne mecze i triumfowali ostatecznie 4-2.
Williams w Pistons zastąpi Dwane'a Caseya, który w kwietniu zrezygnował ze stanowiska pierwszego trenera. Klub z Detroit nie awansował do fazy play-off od 2019 roku. Ostatni sezon zakończył, wygrywając zaledwie 17 na 82 mecze.
Czytaj także:
Mega quiz - największe legendy sportu. Tu nie ma miejsca na pomyłkę!
MŚ 3x3. Co za metamorfoza Polaków! Wielkie trafienie Boguckiego