Polski środkowy jest w Las Vegas i bierze udział w prestiżowej Lidze Letniej, odbywającej się w trakcie przerwy pomiędzy sezonami zasadniczym rozgrywek NBA. To szansa dla młodych zawodników, tych wybranych w drafcie, na zebranie doświadczania. Ci natomiast, którzy nie zostali wybrani, walczą o to, aby przekonać kluby o swojej wartości.
Jednym z tych, który marzy o grze w NBA i ciężko na nią pracuje, jest Aleksander Balcerowski. Zaprosili go Boston Celtics.
22-latek w niedzielę znów rozpoczął mecz w wyjściowym składzie Bostończyków. Polak spędził na parkiecie 22 minuty.
Balcerowski w tym czasie zdobył 11 punktów, zebrał cztery piłki i zanotował dwie asysty. Trafił 3 na 5 oddanych prób z pola (1/2 za trzy) i 4 na 6 wolnych.
ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć
Celtics, podobnie jak w swoim pierwszym występie w Las Vegas, musieli jednak uznać wyższość rywali. Washington Wizards zwyciężyli 103:98. Bostończycy w całym spotkaniu popełnili aż 23 straty.
Szansa na rehabilitację nadarzy się w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego - o godz. 4:00 Celtics zmierzą się z Los Angeles Lakers.
Czytaj także:
Kluby wydały ponad miliard dolarów! Szaleństwo w NBA na początek wolnej agentury
Karuzela transferowa w polskiej lidze. Zaskakujący ruch mistrza!