Kadrowicz opuszcza Polskę! Zagra w Bundeslidze

WP SportoweFakty / Karolina Bąkowicz / Na zdjęciu: Aleksander Dziewa
WP SportoweFakty / Karolina Bąkowicz / Na zdjęciu: Aleksander Dziewa

Duży news na rynku transferowym w Orlen Basket Lidze. Aleksander Dziewa - po wielu latach gry w Śląsku Wrocław - opuszcza Polskę i przenosi się do Bundesligi. Podpisał roczny kontrakt z Veolia Towers Hamburg.

- Nie jest nam obcy, także ze względu na mecze EuroCup ze Śląskiem Wrocław. Naprawdę chciałem go sprowadzić do Hamburga, ponieważ jestem przekonany, że jego umiejętności idealnie do nas pasują. Jest fizyczny i kończy rzuty na wysokim procencie pod samym koszem, ale potrafi też rozciągać grę i trafiać z dystansu. W ostatnich latach zdobył duże doświadczenie i teraz po raz pierwszy chce je wykorzystać poza granicami Polski - tak o Aleksanderze Dziewie mówi (na oficjalnej stronie internetowej) Benka Barloschky, trener Veolia Towers Hamburg.

Pierwsze wieści o transferze Polaka do Bundesligi pojawiły się 2-3 tygodnie temu. Informowaliśmy o tym, że jego agent prowadzi zaawansowane rozmowy z jednym z klubów, który na co dzień rywalizuje także w europejskich pucharach.

Ostatecznie reprezentant kraju parafował roczną umowę z uczestnikiem EuroCupu, Hamburg Towers, drużyną, która w fazie grupowej nie zagra jednak ze Śląskiem Wrocław (wicemistrzowie Polski będą w drugiej grupie).

Przypomnijmy, że Dziewa ma za sobą dwa sezony w tych renomowanych rozgrywkach, ostatnio nawet - w barwach Śląska - rywalizował z Hamburgiem. Teraz Polak założy koszulkę niemieckiego klubu.

ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć

- Po trzech medalach w ciągu trzech lat w polskiej lidze, chcę spróbować sił na wyższym poziomie i zdecydowałem, że Bundesliga będzie idealnym miejscem do mojego następnego kroku. Odbyłem kilka rozmów z trenerem Barloschky. Był zdeterminowany, aby wprowadzić mnie do zespołu, co było dla mnie bardzo ważne. W zeszłym roku dwa razy grałem z Hamburgiem i za drugim razem, kiedy trener Barloschky prowadził drużynę, zniszczyli nas i zagrali naprawdę dobrą koszykówkę ze świetną strategią i dobrym ruchem piłki, co bardzo mi się podobało - komentuje Dziewa.

- Słyszałem od znajomych, że Hamburg to naprawdę fajne miejsce do życia, a BBL to wymagająca liga. Również w EuroCup dam z siebie wszystko, aby wygrać jak najwięcej meczów - podkreśla Polak.

Dla Dziewy to duża zmiana w życiu zawodowym i prywatnym. Po wielu latach opuszcza Śląsk Wrocław i przenosi się do mocniejszej ligi. To będzie dla niego duże wyzwanie. Niemcy są jednak przekonani, że reprezentant Polski poradzi sobie i będzie ważnym zawodnikiem w układance.

- Olek jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, od dawna wzbudza nasze zainteresowanie i wcześnie z nim rozmawialiśmy. Dzięki swojemu doświadczeniu może stać się ważnym filarem naszego wciąż młodego zespołu - komentuje Marvin Willoughby, dyrektor sportowy.

"Wraz ze swoją narzeczoną Oliwią i psem Lusią rozpoczyna się nowy rozdział w życiu namiętnego szachisty w Hamburgu. Wraz ze zmianą klubu zmienia się również jego numer na koszulce. Kibice będą go oglądać z numerem 10" - piszą Niemcy na swojej stronie internetowej.

Karol Wasiek, WP SportoweFakty



Zobacz także:
Zaskakujący powrót. Anwil ogłosił transfer
Znany trener wykiwał polski klub. Idzie do Turcji!
Kolejne transfery w polskiej lidze. Oto zmiany
Rewolucja w składzie. Trefl kontraktuje i... sprzedaje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty