Kadrowicz opuszcza Polskę! Zagra w Bundeslidze
Duży news na rynku transferowym w Orlen Basket Lidze. Aleksander Dziewa - po wielu latach gry w Śląsku Wrocław - opuszcza Polskę i przenosi się do Bundesligi. Podpisał roczny kontrakt z Veolia Towers Hamburg.
Pierwsze wieści o transferze Polaka do Bundesligi pojawiły się 2-3 tygodnie temu. Informowaliśmy o tym, że jego agent prowadzi zaawansowane rozmowy z jednym z klubów, który na co dzień rywalizuje także w europejskich pucharach.
Ostatecznie reprezentant kraju parafował roczną umowę z uczestnikiem EuroCupu, Hamburg Towers, drużyną, która w fazie grupowej nie zagra jednak ze Śląskiem Wrocław (wicemistrzowie Polski będą w drugiej grupie).
Przypomnijmy, że Dziewa ma za sobą dwa sezony w tych renomowanych rozgrywkach, ostatnio nawet - w barwach Śląska - rywalizował z Hamburgiem. Teraz Polak założy koszulkę niemieckiego klubu.
ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć- Po trzech medalach w ciągu trzech lat w polskiej lidze, chcę spróbować sił na wyższym poziomie i zdecydowałem, że Bundesliga będzie idealnym miejscem do mojego następnego kroku. Odbyłem kilka rozmów z trenerem Barloschky. Był zdeterminowany, aby wprowadzić mnie do zespołu, co było dla mnie bardzo ważne. W zeszłym roku dwa razy grałem z Hamburgiem i za drugim razem, kiedy trener Barloschky prowadził drużynę, zniszczyli nas i zagrali naprawdę dobrą koszykówkę ze świetną strategią i dobrym ruchem piłki, co bardzo mi się podobało - komentuje Dziewa.
- Słyszałem od znajomych, że Hamburg to naprawdę fajne miejsce do życia, a BBL to wymagająca liga. Również w EuroCup dam z siebie wszystko, aby wygrać jak najwięcej meczów - podkreśla Polak.
Dla Dziewy to duża zmiana w życiu zawodowym i prywatnym. Po wielu latach opuszcza Śląsk Wrocław i przenosi się do mocniejszej ligi. To będzie dla niego duże wyzwanie. Niemcy są jednak przekonani, że reprezentant Polski poradzi sobie i będzie ważnym zawodnikiem w układance.
- Olek jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, od dawna wzbudza nasze zainteresowanie i wcześnie z nim rozmawialiśmy. Dzięki swojemu doświadczeniu może stać się ważnym filarem naszego wciąż młodego zespołu - komentuje Marvin Willoughby, dyrektor sportowy.
"Wraz ze swoją narzeczoną Oliwią i psem Lusią rozpoczyna się nowy rozdział w życiu namiętnego szachisty w Hamburgu. Wraz ze zmianą klubu zmienia się również jego numer na koszulce. Kibice będą go oglądać z numerem 10" - piszą Niemcy na swojej stronie internetowej.
Karol Wasiek, WP SportoweFakty
Zobacz także:
Zaskakujący powrót. Anwil ogłosił transfer
Znany trener wykiwał polski klub. Idzie do Turcji!
Kolejne transfery w polskiej lidze. Oto zmiany
Rewolucja w składzie. Trefl kontraktuje i... sprzedaje