Zaskakujący powrót. Anwil ogłosił transfer

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Janari Joesaar
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Janari Joesaar

Anwil Włocławek idzie za ciosem i przeprowadza kolejny transfer przed sezonem 2023/2024. Klub zaskoczył fanów informacją o powrocie Estończyka Janariego Joesaara, który w październiku minionego roku doznał bardzo poważnej kontuzji.

Dzieje się we Włocławku! W poniedziałek ogłoszono transfer Victora Sandersa, w środę Amira Bella, a w czwartek pochwalono się powrotem Estończyka Janariego Joesaara, który był w zespole Anwilu w minionym sezonie. Koszykarz, który był z kadrą na EuroBaskecie - w dwóch pierwszych meczach PLK zdobył łącznie 24 punkty, trafiając pięć "trójek".

W starciu z Zastalem był jednym z najlepszych zawodników na parkiecie. Włocławscy kibice szybko go polubili, niestety nie mieli go okazji zbyt długo go oglądać. W starciu ze Śląskiem nabawił się bardzo poważnej kontuzji kolana, która wyłączyła go z gry na wiele miesięcy.

Warto dodać, że Joessar - po zabiegu kontuzjowanego kolana (miał miejsce w Polsce) - deklarował chęć powrotu do Anwilu na kolejny sezon. Trener Frasunkiewicz, który jest dużym fanem jego boiskowej inteligencji i umiejętności, cały czas miał nazwisko Estończyka w swoim notesie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zastawili pułapki na kolarzy! "Przez takie głupoty..."

Gdy polski szkoleniowiec usłyszał, że Joessar jest na ostatnim etapie rehabilitacji, a jego cena jest bardzo dobra w stosunku do jakości, którą może dać drużynie, długo się nie zastanawiał. Szybko dogadał warunki kontraktu z agentem Estończyka. Wydaje się, że duet na pozycji "3": Garbacz-Joessar jest bardzo mocny jak na rozgrywki Orlen Basket Ligi.

- Cieszę się, że znów będziemy współpracować. Oczywiście, w takich okolicznościach zawsze pojawiają się znaki zapytania, ale zdrowy Janari, głodny gry Janari, nastawiony na zwycięstwo Janari, na pewno będzie wielką wartością dla tej drużyny. Atletyczny skrzydłowy mogący grać w różnych ustawieniach, ze świetnym rzutem i ciągiem do walki na tablicach - tego potrzebujemy - mówi Frasunkiewicz w rozmowie z kkwloclawek.pl.

Joessar wraca do Anwilu!
Joessar wraca do Anwilu!

- Nawet nie wiecie, jaki jestem podekscytowany powrotem do Anwilu Włocławek. Znam już miasto, znam klub, ludzi i jestem naprawdę szczęśliwy, że będę mógł zakończyć to, co zostało przerwane w ostatnim sezonie. Czuję się w pełni sił, czuję, że doszedłem do siebie po tej kontuzji i zrobię wszystko, by pomóc drużynie. Jestem nastawiony na to, co rok temu: zrobić wszystko, aby zespół wygrywał. Trenerzy wiedzą na co mnie stać, co mogę dać zespołowi i mam wielką nadzieję, że ten sezon będzie dla mnie dużo lepszy - podkreśla Estończyk.

Kontrakt został podpisany do końca sezonu 2023/2024. Joessar jest piątym obcokrajowcem w zespole prowadzonym przez trenera Przemysława Frasunkiewicza. Wcześniej kontrakty podpisali: Jakub Garbacz, Mateusz Kostrzewski i Kalif Young, Amir Bell.

Jeśli do tego dołożymy umowy Kamila Łączyńskiego, Victora Sandersa, Luke'a Petraska i Dawida Słupińskiego, to już teraz można śmiało powiedzieć, że skład Anwilu robi imponujące wrażenie. A należy pamiętać, że włocławianie planują rozpocząć sezon 2023/2024 z sześcioma obcokrajowcami w składzie (Anwil zagra w Orlen Basket Liga i w fazie grupowej FIBA Europe Cup).

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Zdobył złoto z Kingiem. Teraz zagra w Anwilu
Michał Jankowski: Powrót Klassena? To bzdura. Po co pisać coś takiego?
Groselle trafi do Kinga? Jest jedno "ale"!
Rewolucja w składzie. Trefl kontraktuje i... sprzedaje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty